Pogoda w pierwszej połowie 2025 roku była niezwykle kapryśna. Odczuliśmy to niemal na całym Pomorzu, jednak jak się okazuje prawdziwe skutki dopiero przed nami. Zimną wiosnę i początek lata już teraz zaczynają bowiem odczuwać nasze portfele, kiedy płacimy za warzywa i owoce.
Jakie warzywa i owoce najbardziej podrożały?
Mimo połowy lipca na wielu straganach targowych próżno szukać grochu, fasoli szparagowej czy młodych ziemniaków. Iwona Brzoskowska z Pomorskiego Ośrodeka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu alarmuje, że ma to związek z opóźnionymi zbiorami bezpośrednio związanymi z długo utrzymującymi się niskimi temperaturami.
Zauważalne są niższe plony głównie owoców miękkich i pestkowych, co związane jest z uszkodzeniami mrozowymi tych roślin. Zmniejszone plony wpływają na wyższą cenę tych owoców. Ogólnie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że tegoroczne zbiory owoców ukształtują się poniżej średniej wieloletniej — mówi w rozmowie z Pulsem Gdańska Iwona Brzoskowska z Pomorskiego Ośrodeka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu.
Rolnicy w tarapatach: więcej oprysków, mniejsze plony
Jednak to nie jedyny powód rosnących cen. Utrzymujące się niekorzystne warunki atmosferyczne to także wzmożone koszty dla hodowców, zmuszonych prowadzić dodatkowe zabiegi ochronne na osłabione uprawy.
Niekorzystne warunki atmosferyczne wpływają również na większą presję chorób i szkodników, co również przyczynia się do niższych plonów, ale też do wyższych cen, ze względu na prowadzenie dodatkowych zabiegów ochronnych — dodaje kierownik działu Technologii Produkcji Rolniczej i Doświadczalnictwa.
Ekspertka podkreśla jednak, że województwo pomorskie w zależności od regionu charakteryzuje się różnorodnymi warunkami klimatycznymi i meteorologicznymi. Tym samym ceny konkretnych produktów mogą różnić się, ze względu na ilość plonów w danym miejscu.
Komentarze (0)