Już po raz dziesiąty 6 stycznia ulicami gdańskiego Głównego Miasta przeszedł barwny Orszak Trzech Króli. Wydarzenie znów ściągnęło do serca miasta tłumy Gdańszczan, którzy w kolorowych koronach aktywnie uczestniczyli w wydarzeniu.
Tegoroczny Orszak Trzech Króli wyruszył około południa spod Bazyliki Mariackiej. Idąc ulicami Piwną, Tkacką, Długą i Długim Targiem maszerujący napotkali na przeszkody. Pod Wielką Zbrojownią z trasy Orszak próbował zawrócić król Herod. Pod Fontanną Neptuna czyhały z kolei straszliwe diabły. Odbyła się tam walka dobra ze złem, którą oczywiście zwyciężyło dobro. Po dotarciu pod Zieloną Bramę Trzej Królowie oddali pokłon Świętej Rodzinie.
W rolę Trzech Króli wcielili się: dyrektor gdańskiego ZOO Michał Targowski (król Kacper) , Larry Okey Ugwu dyrektor NCK (Król Baltazar) i Grzegorz Wszelaczyński (król Melchior)z Zespołu Szkół Fregata, której młodzież i rodzice szczególnie licznie uczestniczą w Orszaku. Świętą Rodzinę zagrali Olek i Cristiana Cavalieri Lukasiewicz oraz ich syn, 5 – miesięczny Leonard.
Po zakończeniu przemarszu odbyło się wspólne kolędowanie przy udziale chóru męskiego z Trąbek Wielkich oraz z udziałem dzieci z zespołu szkół Fregata. W trakcie kolędowania mieszkańcy mogli również oddać pokłon Świętej Rodzinie. Na zakończenie wydarzenia o godzinie 13:30 odbył się półgodzinny carillonowy koncert kolęd z wykorzystaniem instrumentu umieszczonego w wieży Ratusza Głównego Miasta. Miejska carilloniska Monika Kaźmierczak zagrała na niezwykłym instrumencie takie kolędy jak m.in. Gdy Się Chrystus Rodzi, Dzisiaj w Betlejem i Wśród Nocnej Ciszy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.