Trudny rok 2022
Styczeń to zawsze moment podsumowań i rozliczeń roku ubiegłego. Zapytaliśmy zatem radnych trzech różnych opcji politycznych jak oceniają rok 2022 z perspektywy Rady Miasta Gdańska.Według Przemysława Majewskiego z Prawa i Sprawiedliwości był to rok trudny, a tym, na czym skupił się przez ostatnie 12 miesięcy najmocniej, było wytykanie błędów i zbędnych wydatków władzy miasta.
- Z perspektywy radnego myślę, że ten 2022 rok był trudny, bo budżet miasta cały czas tkwił w takim kryzysie po pandemicznym. Nie brakowało problemów. Nie brakowało afer związanych z wydatkowaniem publicznych pieniędzy władze miasta Gdańska. To, co mnie głównie zajmowało, to kwestia pokazywania zbędnych wydatków, złego wydatkowania środków, jak chociażby te słynne owce czy też problemy związane z Palmiarnią - stwierdził Majewski.
Na brak pieniędzy w budżecie zwrócił uwagę również Jan Perucki z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, jednakże powód ich braku wskazał nieco inny.
- Myślę, że był to przede wszystkim ciężki czas z uwagi na konsekwencje rządu, jeśli chodzi o politykę podatkową i rozdysponowanie podatków. (...) Z perspektywy radnego, który zasiada w Komisji Budżetu i Strategii Miasta Gdańska, to myślę, że właśnie to jest bardzo duży ból głowy, jeśli chodzi o ustalanie budżetu na zasadzie tzw. krótkiej kołdry i wskazywania priorytetów, bo widzimy, że ten standard, jeśli chodzi o utrzymywanie miasta, musiał ulec zmianie niestety na gorsze - mówi radny.
Natomiast Beata Dunajewska z Wszystko dla Gdańska podsumowała 2022 rok bardziej optymistycznie, zaznaczając w jakich sektorach udało się zrealizować projekty w mieście.
- Dobry pod kątem społecznym. Dwa duże projekty zrealizowane z powodzeniem, chodzi mi o program wsparcia prokreacji, 800 młodych gdańszczan i gdańszczanek się urodziło i są kolejne ciąże, także liczymy na więcej (...) Dobry rok też pod kątem rewitalizacyjnym. Wiele projektów zostało ukończonych m.in. część projektu związanego z Nowym Portem. Pojawienie się pierwszych autobusów elektrycznych, to dla mnie, jako osoby dbającej o ekologie, też jest sukces - stwierdziła Dunajewska.
Rok trudnych wydarzeń
Jako najważniejsze wydarzenie ubiegłego roku dla Gdańska i jego mieszkańców radny Majewski uznał pojawienie się w Gdańsku, uciekającej przed wojną, ludności ukraińskiej.
- Do jednego z najważniejszych wydarzeń trzeba zaliczyć fakt napływu sporej liczby uchodźców z Ukrainy. To zmieniło funkcjonowanie Gdańska, jeśli chodzi o ilość miejsc, w których te osoby mogłyby zamieszkać, funkcjonowanie komunikacji miejskiej itp. Przestawienie miasta na zupełnie nowe tory. Fakt, że kilkadziesiąt tysięcy nowych osób pojawiło się w Gdańsku, to była niebagatelna zmiana - podkreśla radny PiS.
Jan Perucki spojrzał na ten temat z innej perspektywy, jak sam zaznaczył bardziej społecznej.
- Zwróciłbym tutaj uwagę na aspekt społeczny. Byliśmy Europejską Stolicą Wolontariatu. Myślę, że ta nagroda nie wynika z niczego, ponieważ nasz trzeci sektor organizacji pozarządowych jest bardzo mocno w Gdańsku rozwinięty i bardzo dobrze zorganizowane - uznał.
Przedstawicielka stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska zaznaczyła, że wymienione przez nią wcześniej wydarzenia, czyli np. program wsparcia prokreacji były właśnie tymi kluczowymi, ale dołożyła do listy inne m.in. zakup szczepionek HPV.
- Udało nam się wreszcie zakupić pierwsze szczepionki HPV. Program szczepień młodych gdańszczan i gdańszczanek powstał już bardzo dawno, ale na rynku nie była dostępna szczepionka (...) Dla mnie też wielkim sukcesem było tempo i realizacja nowej Warszawskiej, wprawdzie będzie to oddane w obecnym roku około marca, kwietnia. Tak naprawdę wszystko jest gotowe jedynie kwestia odbiorów i drobnych poprawek - oznajmiła.
Nie wszystko poszło idealnie
Spytaliśmy radnych też o obszary miejskiej polityki, które zostały zaniedbane w Gdańsku w ubiegłym roku. W tej kwestii miejscy radni byli wyjątkowo zgodni - wszyscy wskazali na transport i inwestycje infrastrukturalne.
- Na pewno zostały zaniedbane inwestycje, kolejny raz kilkaset milionów złotych nie jest wydatkowane z planów na realizacje inwestycji drogowych, inwestycji infrastrukturalnych. To pokazuje, że jest jakiś zator w Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska i innych miejskich jednostkach. Te pieniądze po prostu powinny być wydatkowane na konkretne inwestycje. Tymczasem one nie były wydatkowane i wiele inwestycji, które były zapowiadane, nie zostało zrealizowanych - zaznacza Przemysław Majewski.
Jan Perucki wyróżnił konkretnie transport zbiorowy, jako aspekt, który mógłby zostać poprawiony.
- Warto byłoby poprawić funkcjonowanie zbiorkomu, Mimo że to się sukcesywnie dzieje, to 2022 rok jest kolejnym, kiedy mamy np. nowszy tabor. Jednocześnie zaznaczam, że w tej chwili dopiero wracamy, jeżeli chodzi o liczbę pasażerów do sytuacji przedcovidowej. Jeżeli mamy mniej pasażerów, to mamy mniejszy procent z biletów. Co za tym idzie, udział procentowy gminy, jeśli chodzi o utrzymanie zbiorowej komunikacji, jest zdecydowanie wyższy, w tej chwili jest to 70 procent. Przy czym nie mówimy o wydatkach inwestycyjnych. Tu widzę wciąż bolączkę i dla nas pole do popisu - mówił.
Na wydatki inwestycyjne w strefie transportu publicznego zwróciła natomiast uwagę Beata Dunajewska.
- Nie pozyskaliśmy pieniędzy na autobusy i tramwaje. Nie wiem czy to było zaniedbanie, ale tutaj nie złożyło się wiele czynników. Nie dostaliśmy dotacji rządowych, więc za pieniądze miejskie będziemy musieli kupić autobusy i tramwaje - oznajmiła.
Co czeka Gdańsk w 2023 roku?
Na jakich obszarach miejskiej polityki chcą się skupić radni w 2023 roku?
- Ja tak naprawdę już swoje plany zacząłem realizować. To jest dalsza kwestia pokazywania problemów związanych z niewydolnością gdańskich nieruchomości, w kwestii lokali komunalnych (...) Jeśli chodzi o kwestie pozytywistyczne, to na pewno będę chciał, żeby kwestie skomunikowania południa Gdańska były podkreślane. Również zadbanie o te historyczną część, czyli Śródmieście, Biskupia Górka, aby prace rewitalizacyjne, ale też prace nad zapewnieniem spokoju i czystości na tym terenie były dalej kontynuowane - zapowiedział radny PiS.
Jan Perucki w 2023 roku chce się skupić na rewitalizacji dróg i innych obiektów.
- Masa zaplanowanych tematów, temacików i też będących już w toku. Na przykład kwestia fontanny na Żabiance, na deptaku, gdzie temat jest skomplikowany. Jest to teren kościoła, który musiałby jakiś tytuł prawny dać miastu, który pozwoliłby tę fontannę odbudować. (...) Tych tematów jest dużo. Niektóre są na tyle skomplikowane, że nie zależną wyłącznie od naszego gdańskiego samorządu, np. własności prywatne, teren Skarbu Państwa lub kolejowy, chociażby ulica Letniskowa w Osowej - stwierdził członek klubu radnych KO.
Beata Dunajewska podkreśla, że najważniejsze są sprawy ludzkie i ma zamiar skupić się w tym roku na pomaganiu i załatwianiu spraw obywateli.
- Chciałabym dopiąć te wszystkie rzeczy, które pozaczynałam. Oprócz tego, że działam w swoich dzielnicach, to zajmuje się też gospodarką komunalną. Pomagam w szybszym przygotowaniu remontu, wymianach mieszkań, ale też pomagam w składaniu wniosków (...) Chciałabym też postarać się o pieniądze na działania społeczne i kulturowe w moich dzielnicach. Pozyskać pieniądze na rzeczy czysto społeczne dla seniorów czy dla dzieci. To są dwie grupy, które najbardziej tego potrzebują - podsumowała radna WdG.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.