Sprawdzili opiekę psychologiczną w szkołach
W debacie publicznej od dłuższego czasu przewija się temat opieki psychologicznej w szkołach. Większość osób przyznaje zgodnie, że poświęca się mu zbyt mało uwagi, przez co często ten problem jest marginalizowany. Fundacja GrowSPACE już po raz kolejny sprawdziła, ile psychologów i psycholożek brakuje w placówkach oświatowych oraz aktualną liczbę wakatów. Jakie są pierwsze wnioski? W skali kraju widać ogólną poprawę, choć nadal blisko 300 gmin nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej pomocy psychologicznej w szkołach.
- Zebrane dane pokazują istotną zmianę rok do roku w polskiej szkole. W całej Polsce w szkołach odnotowano 2306,31 wakatów dla psychologów szkolnych. Obsadzonych jest 7344,25 etatów. Daje to braki w wysokości 23,90% w skali kraju. Dane mogą się jeszcze zmienić po zatrudnieniu specjalistów i specjalistek w szkołach po 1 września. Jest to do tej pory spadek o 3 punkty procentowe. W aż 13 województwach odnotowano wzrost liczby specjalistów i specjalistek - czytamy w komunikacie prasowym Fundacji GrowSPACE.
Autorzy badania zwrócili również uwagę na tzw. punkty krytyczne. Są to wcześniej wspomniane gminy, które nie zatrudniają ani jednego psychologa szkolnego od 1 września. Tych jest w tym roku dokładnie 308, zaś w 2023 r. było ich 450. Takie miejsca są niestety również na Pomorzu.
W Gdańsku sytuacja bardzo dobra
- Co najważniejsze, w naszym regionie występuje 15 punktów krytycznych, czyli gmin, gdzie w szkołach nie ma dostępu do ani jednego psychologa. To miejscowości takie jak Subkowy, Osiek, Bobowo, Damnica, Ryjewo, Borzytuchom, Trzebielino, Człuchów (gmina), Rzeczenica, Karsin, Lipusz, Skórcz (gmina), Skórcz (miasto), Stary Dzierzgoń czy Sadlinki - informuje Oskar Stabno, licealista i radny Młodzieżowego Sejmiku Województwa Pomorskiego oraz członek Fundacji GrowSPACE.
Jeśli chodzi o skalę naszego województwa, to mamy tu do czynienia z 487.19 obsadzonych etatów psychologów szkolnych przy 122.56 wakatach (20% wakatów). Jest jednak widoczny spadek wakatów o 0.3% względem zeszłego roku. Jak wygląda jednak sytuacja w Gdańsku?
- W samym Gdańsku sytuacja wygląda bardzo dobrze. Na 96,21 przewidziane etaty, udało się zapełnić 87,73 z nich. Z arkuszy szkolnych wynika, że mamy do czynienia tylko z 8,48 wakatu” - tłumaczy Oskar Stabno.
- Nie możemy zostawić żadnego dziecka za burtą, bo ci uczniowie i uczennice bez pomocy psychologa dalej są ofiarami wieloletnich zaniedbań systemowych. To właśnie psycholog szkolny jest specjalistą, który jest najbliżej młodego człowieka i może na bieżąco udzielić mu wsparcia emocjonalnego w trudnych sytuacjach, a także wspierać w procesie szukania rozwiązań jego problemów. Należałoby również pilnie zająć się przede wszystkim przyjęciem standardów zatrudnienia i pracy psychologów szkolnych oraz samej ustawy o zawodzie psychologa. Te kwestie wciąż stanowią poważne luki w systemie ochrony zdrowia psychicznego - wyjaśnia Paulina Filipowicz, psycholożka, aktywistka i radna Sejmiku Województwa Pomorskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.