reklama

Jakie są granice temperatury w miejscu zatrudnienia? Możesz odmówić pracy

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay

Jakie są granice temperatury w miejscu zatrudnienia? Możesz odmówić pracy - Zdjęcie główne

Gdy w pracy robi się zbyt gorąco. Możesz odmówić świadczenia obowiązku | foto Pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i ŚwiatLato 2025 roku przyniosło nie tylko tropikalne temperatury na ulicach, ale i konkretne zmiany w przepisach BHP.Pracownicy biurowi, fizyczni i sezonowi mają teraz jasno określone prawa, które chronią ich zdrowie w czasie fal upałów. Najnowsze regulacje, obowiązujące od końca czerwca, stawiają konkretne granice – i nie są to jedynie zalecenia. Kiedy więc można legalnie odmówić pracy z powodu gorąca? Jakie obowiązki ma pracodawca i co grozi za ich zlekceważenie?
reklama

Zgodnie z aktualnym stanem prawnym maksymalna dopuszczalna temperatura w pomieszczeniach pracy nie może przekroczyć 35°C. Jeśli praca odbywa się na otwartym terenie – limit wynosi 32°C. To precyzyjne wartości, które nie pozostawiają miejsca na domysły. Co ważne, zakaz pracy w zbyt wysokiej temperaturze dotyczy wyłącznie czasu, w którym temperatura realnie przekracza wskazane progi. Innymi słowy – prognoza upału nie zwalnia z obowiązku pracy, ale faktyczne warunki już tak.

W praktyce oznacza to, że pracodawca musi monitorować temperaturę w miejscu pracy, a nie tylko sprawdzać prognozy pogody. Jeśli przekroczenie limitu zostanie stwierdzone, należy natychmiast podjąć działania.

Obowiązki pracodawcy: chłodzić, skracać, chronić

Nowelizacja przepisów wprowadza nie tylko progi temperatury, ale również obowiązek reagowania na ich przekroczenie. Wśród możliwych działań, jakie musi wdrożyć pracodawca, znajdują się montaż i uruchomienie klimatyzacji, skrócenie czasu pracy, zmiana godzin pracy (np. na wcześniejsze poranne lub wieczorne), zapewnienie chłodnych napojów oraz częstsze przerwy w pracy.

reklama

Jeżeli jednak ze względów technologicznych (np. w hutach czy piekarniach) nie jest możliwe obniżenie temperatury, praca może być kontynuowana, ale pod warunkiem zapewnienia środków ochrony – takich jak chłodzące odzieżowe kamizelki, nawiewy powietrza czy rotacyjny system zmianowy.

Wyjątki dla kobiet w ciąży i młodocianych

Szczególne regulacje przewidziano dla dwóch grup: kobiet w ciąży oraz pracowników młodocianych. Dla nich graniczna temperatura wynosi 30°C – zarówno wewnątrz pomieszczeń, jak i na zewnątrz. Ich zdrowie i bezpieczeństwo zostały uznane za priorytetowe, a każde przekroczenie tej granicy wymaga natychmiastowego przerwania pracy.

reklama

W razie braku odpowiedniej reakcji ze strony pracodawcy, zarówno osoby dorosłe, jak i młodociani mogą zgłosić sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy. Kontrole w takich przypadkach mogą być przeprowadzane natychmiastowo.

Upał to realne zagrożenie zdrowotne

Lekceważenie upałów to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim bezpieczeństwa zdrowotnego. Praca w temperaturze powyżej granicznych wartości może prowadzić do wielu poważnych konsekwencji, m.in. odwodnienia, przegrzania organizmu, udaru cieplnego lub słonecznego, omdleń, zaostrzenia objawów chorób układu krążenia i oddechowego.

Organizm, próbując się schłodzić, wydala nadmiar wody i elektrolitów, co może powodować zaburzenia rytmu serca, utratę przytomności, a w skrajnych przypadkach – śmierć.

reklama

Co grozi pracodawcy za ignorowanie przepisów?

Zlekceważenie obowiązujących norm nie jest drobnostką. Pracodawcy, którzy nie zareagują na wysoką temperaturę w miejscu pracy, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. W grę wchodzą nie tylko kary administracyjne, ale też odpowiedzialność cywilna i karna. Potencjalne skutki obejmują:

  • kary administracyjne – sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych za narażanie życia lub zdrowia pracowników,
  • odpowiedzialność karną – jeśli w wyniku pracy w upale dojdzie do omdlenia, udaru czy trwałego uszczerbku na zdrowiu,
  • odszkodowania i zadośćuczynienia – na rzecz pracownika, który doznał uszczerbku na zdrowiu,
  • postępowania sądowe – które mogą zakończyć się wysokimi roszczeniami ze strony poszkodowanych,
  • wstrzymanie działalności zakładu – decyzją inspekcji pracy, jeśli zagrożenie jest uznane za poważne i rażące,
  • utratę reputacji – co w dobie internetu i mediów społecznościowych może zrujnować wizerunek firmy na długie lata.

Pracownik też ma głos – jak się bronić?

Jeśli pracownik uzna, że warunki pracy są zbyt trudne z powodu upału, może zwrócić się do bezpośredniego przełożonego z prośbą o skrócenie dnia pracy lub zapewnienie ochrony. W przypadku odmowy warto skorzystać z narzędzi prawnych, takich jak złożenie skargi do Państwowej Inspekcji Pracy, dokumentowanie warunków (np. zdjęcia termometru w miejscu pracy), powołanie się na przepisy Kodeksu pracy i BHP, a w skrajnych przypadkach – odmowa wykonywania pracy z narażeniem zdrowia.

reklama

Warto też pamiętać, że Kodeks pracy nie nakazuje pracownikowi heroizmu. Jeśli temperatura przekracza dopuszczalne normy, a pracodawca nie reaguje, przerwanie pracy nie jest złamaniem prawa, a wręcz przeciwnie – może być uznane za działanie w granicach samoobrony pracowniczej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo