Polski Hak, czyli teren przy ujściu Motławy do Martwej Wisły, od 2020 roku jest w rękach prywatnego inwestora. Grupa Capital Park zawarła wtedy umowę zakupu dwóch działek na Polskim Haku o łącznej powierzchni 1,3 hektara. Planowane było wybudowanie tam obszarów mieszkaniowych z częścią handlowo-usługową.
Miejscowy plan zagospodarowania Polskiego Haka został rok temu zaakceptowany przez radnych na sesji Rady Miasta Gdańska. Natomiast Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził nieważność projektu części planu miejscowego.
- Już wtedy wskazywaliśmy na błędy w planie (zbyt mało terenów zielonych, ogólnodostępnych placów, roszczenia działających na tym terenie firm), przez które nie możemy poprzeć proponowanej zabudowy - mówi Radny Miasta Gdańska Przemysław Majewski.
Deweloper, który miał realizować zabudowę na Polskim Haku, złożył pod koniec listopada pismo do Urzędu Miejskiego w Gdańsku, w którym oczekuje, że miasto złoży skargę kasacyjną.
- Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku jest na te chwilę wyrokiem nieprawomocnym. Z tej przyczyny pożądanym jest zaskarżenie tego orzeczenia. Powyższe nie tylko bowiem leży w interesie Spółki, ale również w interesie Miasta, które najpewniej przeznaczyło znaczne środki finansowe na sporządzenie projektu Planu miejscowego - czytamy w piśmie złożonym przez dewelopera.
Inwestor chce omówić dokładnie zaistniały problem z zastępcą prezydenta Piotrem Grzelakiem na spotkaniu zaplanowanym na 13 grudnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.