Dochody na poziomie 3 mld 918 mln zł i wydatki 4 mld 687 mln zł, a deficyt na poziomie 768 mln zł. Tak będzie wyglądał przyszłoroczny budżet miasta. Prezydent Gdańska nazwała nadchodzący budżet "projektem na ciężkie czasy inflacji, drożyzny i wysokich cen energii".
- Gdyby nie było zmian wprowadzonych przez władze centralne, wpływy do budżetu Gdańska z PiT w 2023 roku wynosiłyby 1,4 mld zł. Zaplanowane przez rząd mamy jedynie 900 milionów, czyli ponad pół miliarda złotych nie wpłynie do gdańskiego budżetu na realizację różnych usług w mieście. Co prawda, otrzymaliśmy rekompensatę z budżetu państwa, wynoszącą w sumie 246 milionów złotych, co jednak jest o wiele mniejszą kwotą niż to, co byśmy otrzymali bez zmian w PiT - tłumaczy Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Jak podkreślała prezydent Dulkiewicz, podwyżki cen energii czy inflacja oznaczają droższe usługi w każdym obszarze, za który odpowiada samorząd. Przez wyższe ceny energii i ogrzewania rośnie utrzymanie miejskiego basenu na Chełmie z 2,4 mln zł w tym roku do blisko 3 mln zł w przyszłym. Wyższe ceny energii i płace to wprost wyższe koszty funkcjonowania tramwajów, dla przykładów sama linia nr 6 w tym roku kosztuje 30,4 mln zł, a w 2023 ta sama liczba kursów to wydatek 32,4 mln zł. Podobnie utrzymanie jednej starszej osoby z niepełnosprawnością w DPS w tym roku kosztuje 56 400 zł, a w 2023 – 68 400 zł. Z kolei utrzymanie jednego miejsca w gdańskim technikum to wydatek 11 300 zł w tym roku i ponad 12 100 zł w roku 2023.
Będą cięcia
Prezydent wraz ze swoimi współpracownikami przedstawiła dziś też plan cięć wydatków miejskich na 2023 rok.Oszczędności oznaczają rezygnację z 5 autobusów elektrycznych, czy odłożenia w czasie modernizacji 10 tramwajów. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni będzie rzadziej dbał o trawniki, czy opróżnianie koszy na śmieci. Rzadziej będą również czyszczone główne ulice: z 12 razy rocznie do 6 razy na rok. Odłożone w czasie będą również miejskie inwestycje w infrastrukturę chodnikową i oświetleniową. W roku 2023 nie powstaną szklarnia w Parku Oliwskim, czy Wielka Aleja Lipowa w nowej odsłonie.
Finansowanie transportu publicznego pozostanie na poziomie z 2022 roku. Fundusze na obsługę miejskich tramwajów i autobusów zaplanowane są w budżecie na poziomie 559 mln zł, w tym 377 mln zł dopłaty z budżetu miasta i 182 mln zł wpływów z biletów.
- Zaproponowany budżet umożliwi rozwój komunikacji po otwarciu trasy tramwajowej Nowej Warszawskiej oraz wprowadzenie do ruchu nowych 18 autobusów elektrycznych. Pozwoli również na sfinansowanie podwyżek dla pracowników o poziom inflacji - zapewnia Piotr Borawski, wiceprezydent miasta.
Nad projektem budżetu będą teraz pracowali radni. Sesja budżetowa jest zaplanowana na 15 grudnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.