Rada Miasta ogłosiła dzisiaj (6.02) zmiany w stawkach gospodarowania odpadami komunalnymi na terenie Gdańska. Podwyżki wyniosą nawet do 140 proc. względem obecnej kwoty, lecz będą dotyczyć jedynie nieruchomości niezamieszkałych, czyli przedsiębiorstw i instytucji. Miasto zapowiada, że wzrost cen nie dotknie mieszkańców.
- Jeżeli chodzi o mieszkańców, to na razie nie planujemy podwyżek. Ta propozycja, powrotu cen do 2020 roku, powinna zagwarantować samo bilansowanie się systemu. Nie możemy też przewidzieć, jaka będzie sytuacji w końcówce roku, jaka będzie inflacja i jaki będzie poziom inflacji w przyszłym roku - mówi Piotr Kryszewski, zastępca prezydenta ds. usług komunalnych.
Obecnie stawka za odbiór odpadów dla przedsiębiorców wynosi za pojemnik 1100 litrowy 54 zł, a od kwietnia wzrośnie do 128,04 zł. Jako powód podwyżek władza miasta podaje trzy główne czynniki: wzrost płacy minimalnej, czyli koszt pracy (który podniósł się o 38 proc.), koszty paliw, które również wzrosły o 38 proc., oraz inflację, która po skumulowaniu wyniosła prawie 30 proc.
- Mamy tak naprawdę do czynienia z niczym innym niż z powrotem do stawek sprzed 3 lat. Różnica jest taka, że teraz nie będzie różnicowania stawek względem frakcji, czyli rodzajów, które są gromadzone w danym pojemniku - stwierdza Olga Goitowska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Dyrektor WGK podkreśla również, że obecna stawka stanowi 52% ceny maksymalnej, jaka jest dopuszczana ustawowo, co jest tożsame ze stawką płaconą przez mieszkańców względem ceny maksymalnej (53%). Porównała również, jak nowa cena wywozu śmieci prezentuje się na tle innych miast w Polsce: Szczecin - 154 zł, Łódź - 166 zł, Wrocław - 183 zł, Warszawa - 169 zł.
Podwyżkom sprzeciwiają się radni klubu Prawa i Sprawiedliwości, który odnieśli się do projektu Rady Miasta.
- To, co nas w ostatnim czasie szczególnie dotyka, to są podwyżki, to nie są tak, jak to się próbuje przedstawiać niższe podwyżki, zmiany stawek, to są po prostu drastyczne podwyżki zarówno jeśli chodzi o ceny biletów, jak i dzisiaj ogłoszone podwyżki opłat za śmieci - mówi Przemysław Majewski, radny Gdańska.
Radni PiS twierdzą, że przedsiębiorcy, po wprowadzeniu nowych cen na wywóz śmieci, przeniosą koszty na mieszkańców, zwiększając wartość swoich usług i produktów. Zarzucają władzy miasta również, że podwyżki są jedynie w ich własnym interesie.
- Władze Gdańska nie panują nad budżetem. Nie panują nad tym, jaką chcą politykę prowadzić wobec mieszkańców, przedsiębiorców, wobec naszego miasta, ale z całą pewnością panują nad swoimi portfelami - stwierdza Andrzej Skiba, radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Podwyżki cen za gospodarowanie opadami komunalnymi wejdą w życie w kwietniu 2023 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.