Stowarzyszenie Godność chce odwołania Aleksandry Dulkiewicz między innymi za jej słowa, które padły w wywiadzie dla niemieckiej stacji radiowej Deutschlandfunk. Prezydent Gdańska mówiła w nim między innymi, że obecna władza zabiera wolność w Polsce "po kawałku" oraz nie szanuje praw człowieka.
Referendum nie mogłoby się jednak odbyć teraz. Panująca pandemia koronawirusa nie sprzyja bowiem organizacji takiego plebiscytu.
- Jak tylko pandemia koronawirusa ulży, to natychmiast bierzemy się za referendum. Już nawet środowiska związane z PO mają dosyć tego prostactwa ze strony ratusza. To musi się skończyć – ocenił Andrzej Michałowski na antenie Polskiego Radia.
Michałowski ocenił, że referendum pozwoli odwołać zarząd miasta, który, jego zdaniem, "obraża wszystkich ludzi uczciwych".
Aby referendum mogło się odbyć, jego organizatorzy muszą zebrać podpisy co najmniej 10% osób uprawnionych do wybierania prezydenta Gdańska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.