Choć modele na kolejne tygodnie posiadają wysoki margines niepewności, najnowsze dane przynoszą obraz, który może odbiegać od tradycyjnych zimowych oczekiwań. To, co wydarzy się w trakcie świątecznych dni, może mocno zaskoczyć tych, którzy liczą na klasyczne białe krajobrazy.
Pogoda na Święta Bożego Narodzenia – prognoza IMGW pokazuje dodatnie anomalie
Analizy przygotowane przez specjalistów wskazują, że okres 22–28 grudnia ma charakteryzować się wyraźnie wyższymi temperaturami w porównaniu do średniej z lat 1990–2020. Najnowsza prognoza przewiduje, że maksimum temperatury powietrza będzie zmieniać się od 1°C w Zakopanem do 5°C na Pomorzu Zachodnim.
Co więcej, nawet w godzinach nocnych modele nie wskazują wyraźnych spadków poniżej zera. W rezultacie spodziewane są anomalia temperatury wynoszące od 1 do blisko 3,5 stopnia względem wieloletnich obserwacji. Tak duże odchylenia sugerują wyjątkowo łagodny przebieg świątecznego tygodnia.
Czy spadnie śnieg? Szanse na mróz i białą Wigilię różnią się w zależności od regionu
Mimo ogólnego ocieplenia nie można całkowicie wykluczyć zimowych akcentów. Synoptycy podają, że prawdopodobieństwo spadku temperatury minimalnej poniżej 0°C w okresie świątecznym jest nierównomierne:
- 23 procent na Pomorzu,
- 79 procent w Zakopanem.
To właśnie obszary górskie pozostają najbardziej podatne na krótkotrwałe mrozy. Eksperci przypominają również, że w okolicy 23 grudnia może dojść do ochłodzenia, co daje szansę na temperatury bliskie zera. Radio informowało, że część specjalistów zwraca uwagę na ten moment jako potencjalny zwiastun chłodniejszego, przynajmniej chwilowo, przełomu grudnia.
Opady śniegu – gdzie Wigilia może przynieść biały akcent?
Choć według modeli opady śniegu i deszczu mają być rzadsze niż w poprzednich latach, to nie znaczy, że całkowicie ich zabraknie. Prognozy sygnalizują, że właśnie w Wigilię w niektórych regionach mogą pojawić się warunki pozwalające na delikatne zabielenie krajobrazu. Szansa występuje:
- na Mazowszu,
- w Małopolsce,
- na Podlasiu,
- na Ziemi Łódzkiej.
Warstwa białego puchu może być jednak jedynie symboliczna, gdyż dodatnie temperatury dzienne i nocne wpłyną na szybkie topnienie śniegu.
Pogoda na 8 grudnia – co wydarzy się wcześniej?
Choć dla wielu osób kluczowe są świąteczne przewidywania, nie brakuje również tych, którzy skupiają się na bieżącej sytuacji. Nadchodzący 8 grudnia przyniesie typową dla późnej jesieni mieszankę chmur i opadów.
Prognozy wskazują na rozległe zachmurzenie, z wyraźniejszymi przejaśnieniami w zachodniej i południowej części kraju. Przemieszczająca się z zachodu na wschód strefa słabych opadów deszczu obejmie znaczną część Polski. W Tatrach spodziewane są deszcz i deszcz ze śniegiem, co stanowi zapowiedź intensywniejszych zjawisk w wyższych partiach gór.
Temperatura w tym dniu będzie dość zróżnicowana:
- 5°C zobaczymy na północnym wschodzie i Podhalu,
- około 7°C w centrum kraju,
- 11–12°C na zachodzie.
Choć wiatr pozostanie słaby lub umiarkowany, w Tatrach porywy mogą osiągać do 60 km/h.
Dlaczego długoterminowe prognozy są obarczone ryzykiem błędu?
Zimowe analizy meteorologiczne należą do najtrudniejszych w interpretacji. Wahania temperatury w pobliżu 0°C sprawiają, że drobne zmiany w układach barycznych mogą diametralnie wpłynąć na rodzaj opadów i przebieg warunków atmosferycznych.
Eksperci podkreślają, że świąteczne zapowiedzi warto traktować jako orientacyjne. Kolejne aktualizacje mogą zmodyfikować prognozy, dlatego najlepszą strategią jest regularne śledzenie komunikatów.
Komentarze (0)