Miłośnicy winyli mieli w minioną sobotę prawdziwe święto. 1 marca w Food Hall Montownia przy odbyła się kolejna edycja wielkiej wyprzedaży płyt winylowych. Wydarzenie jak zawsze przyciągnęło tłumy poszukiwaczy muzycznych perełek.
Winylowy raj dla kolekcjonerów
Tysiące przecenionych płyt – zarówno klasyków, jak i współczesnych wydań – czekało na fanów analogowego brzmienia. Jak zapowiadali organizatorzy, można było znaleźć zarówno legendarne albumy, jak i mniej oczywiste propozycje, które zachwyciły koneserów dźwięku. Nie zabrakło także koszy wypełnionych tanimi płytami dla tych, którzy chcieli poszerzyć swoją kolekcję bez większego obciążenia portfela.
Jak zwykle, winylowe krążki przyciągnęły zarówno doświadczonych kolekcjonerów, jak i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z analogowym brzmieniem.
– Chociaż zbieram winyle od dłuższego czasu, to w domu mam tylko kilkanaście płyt. Wolę raczej zainwestować w perełki i ciekawych artystów niż iść na ilość – mówiła jedna z uczestniczek wydarzenia.
Muzyka tylko z winyli
O wyjątkowy klimat wydarzenia zadbały nie tylko setki płyt czekających na nowych właścicieli, ale również odpowiednia oprawa muzyczna – przez cały dzień w Montowni rozbrzmiewała muzyka wyłącznie z winyli. Atmosfera sprzyjała muzycznym odkryciom i długim rozmowom o ulubionych wydaniach oraz brzmieniach, których nie da się odtworzyć w cyfrowej jakości.
Dla wielu uczestników zakup winyli to nie tylko sposób na zdobycie nowych albumów, ale też celebracja muzyki w jej najbardziej autentycznej formie. Ciepłe, analogowe brzmienie, unikalne wydania i możliwość fizycznego obcowania z muzyką to coś, czego nie zastąpi żaden serwis streamingowy.
Jeśli przegapiliście sobotnie wydarzenie, macie jeszcze szansę. Giełda winyli trwa także w niedzielę, 2 marca, do godziny 17:00.
Komentarze (0)