Wczorajsza niedziela była ostatnim dniem 760. Jarmarku św. Dominika. Po godzinie 16.00 kupcy zwrócili władzom Gdańska klucze do miasta, symbolicznie kończąc kolejną edycję wydarzenia.
Tegoroczny Jarmark św. Dominika trwał od 25 lipca do 16 sierpnia. Organizowane przez Międzynarodowe Targi Gdańskie wydarzenie tym razem miało nieco zmienioną formę z powodu trwającej epidemii koronawirusa. Aby zminimalizować tłok stoiska rozstawiono na większej liczbie ulic i tylko po jednej ich stronie. Nie odbyły się większe imprezy przyciągające dużą liczbę osób, jak np. koncerty. Oficjalne otwarcie i zakończenie wydarzenia przeprowadzono tym razem tylko w wersji on-line.
Z powodu epidemii w tym roku na Jarmarku św. Dominika pojawiło się wprawdzie mniej osób, ale mimo to na brak ruchu nie można było narzekać. Wrażenie mniejszej liczby gości mogło sprawić inne rozmieszczenie jarmarcznych kramów.
Opinie mieszkańców Gdańska na temat organizacji Jarmarku były podzielone. Część z nich stała na stanowisku, że tradycję należy kontynuować, a miasto musi nauczyć się funkcjonować także w dobie epidemii. Przeciwnicy obawiali się o rozprzestrzenianie się koronawirusa na Jarmarku. W ostatnich tygodniach liczba zakażonych faktycznie wzrastała, lecz Jarmark św. Dominika mógł być ewentualnie tylko jedną z wielu przyczyn. Wakacje w Gdańsku wybrało wielu mieszkańców i turystów. Tłok codziennie widać nie tylko w centrum miasta, ale także na plażach, w pojazdach komunikacji miejskiej, czy klubach i innych miejscach rozrywkowych.
[news:1037027]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.