W niedzielę, 6 lipca, z dachu Zielonej Bramy w Gdańsku spadła jedna z zabytkowych figur, a o zdarzeniu poinformowała nas nasza czytelniczka. To nietypowe zdarzenie wzbudziło zaniepokojenie mieszkańców i turystów odwiedzających Główne Miasto. Choć na szczęście nikt nie ucierpiał, incydent zwrócił uwagę na stan techniczny elementów architektonicznych zabytkowego budynku.
— W odniesieniu do sytuacji związanej z upadkiem fragmentu jednej z figur z dachu Zielonej Bramy, informujemy, że przyczyną zdarzenia było osłabienie materiału wokół mocowania rzeźby — mówiła w rozmowie z Pulsem Gdańska Paulina Szwaj z Muzeum Narodowego w Gdańsku.
Zielona Brama to jeden z najważniejszych obiektów historycznych w Gdańsku, usytuowany między Długim Targiem a Motławą. Jej dach zdobią kamienne figury będące integralną częścią manierystycznej fasady.
Czy stan zabytkowych obiektów jest pod kontrolą?
Muzeum Narodowe w Gdańsku zapewnia, że stan techniczny wszystkich obiektów jest stale monitorowany.
— Elementy architektoniczne tego typu – w tym figury na dachu Zielonej Bramy – są kontrolowane pod kątem ich stanu technicznego i bezpieczeństwa w ramach regularnych kontroli budynków. Po zaistniałym zdarzeniu przeprowadzono działania zabezpieczające teren wokół budynku — dodała.
Zabytkowa figura wróci na dach Zielonej Bramy?
Uszkodzona figura nie zostanie jednak zapomniana. Specjaliści już planują jej renowację.
— Uszkodzona figura zostanie poddana specjalistycznym pracom konserwatorskim, a naszym celem jest jej powrót na pierwotne miejsce po zakończeniu niezbędnych działań mówiła Paulina Szwaj.
Muzeum podkreśla, że priorytetem pozostaje zarówno ochrona zabytków, jak i bezpieczeństwo odwiedzających.
— Zapewniamy, że bezpieczeństwo odwiedzających oraz dbałość o dziedzictwo architektoniczne pozostają dla nas kwestiami priorytetowymi.
Na razie nie podano konkretnej daty zakończenia prac konserwatorskich, ale jak zapewnia instytucja, celem jest pełne przywrócenie figury na dach Zielonej Bramy.
Komentarze (0)