Na terenie Nadleśnictwa Gdańsk dokonano niezwykłego odkrycia. Z ziemi wydobyto jedenaście cennych przedmiotów pochodzących z początków epoki żelaza. To jedno z najważniejszych znalezisk archeologicznych ostatnich lat na Pomorzu.
Skarb z VIII wieku p.n.e.
Odnalezione artefakty mają około 2,8 tysiąca lat. W skład znaleziska wchodzi sześć naszyjników, cztery nagolenniki oraz bransoleta. Jeden z naszyjników był prawdopodobnie niedokończonym półproduktem, co wskazuje, że przedmioty mogły być wytwarzane lub naprawiane na miejscu.
Eksperci podkreślają, że odkrycie potwierdza silne osadnictwo pradziejowe w rejonie Gdańska, choć w miejscu odnalezienia depozytu nie znaleziono śladów stałej osady. Najprawdopodobniej ktoś celowo złożył ozdoby w ziemi ponad dwa i pół tysiąca lat temu.
Pasjonaci historii z sensacyjnym odkryciem
Co ciekawe, na skarb natrafili nie zawodowi archeolodzy, a poszukiwacze posiadający oficjalne pozwolenia na prowadzenie badań. To oni, korzystając z wykrywacza metali, trafili na przedmioty o charakterystycznym kolorze i kształcie, które natychmiast skojarzyli z zabytkami z epoki brązu i żelaza. Zgodnie z procedurą powiadomili konserwatora zabytków i przerwali prace, by nie uszkodzić kontekstu archeologicznego.
Co dalej ze skarbem?
Losy znaleziska rozstrzygnie Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Wszystko wskazuje na to, że przedmioty trafią do Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, gdzie zostaną poddane konserwacji i opracowaniu naukowemu.
Na razie nie przewiduje się dalszych wykopalisk w miejscu odkrycia. Według specjalistów przedmioty złożono w ziemi jako depozyt, a nie element wyposażenia grobu czy dawnej osady.
Historyczne znaczenie dla regionu
Znalezisko z gdańskiego lasu to ważny dowód na to, że teren Pomorza był intensywnie zasiedlany już w epoce żelaza. Odkryte ozdoby pokazują nie tylko kunszt ówczesnych rzemieślników, ale także znaczenie kulturowe regionu, w którym rozwijało się życie społeczne i gospodarcze wiele wieków przed powstaniem Gdańska.
Komentarze (0)