Park Oliwski będzie doświetlony, ale nieprędko i tylko dzięki mieszkańcom

Po Parku Oliwskim, jednym z najcenniejszych gdańskich parków, można obecnie chodzić głównie za dnia. W nocy jest w nim ciemno, bo do tej pory nie było oświetlenia. To się zmieni w najbliższych latach, ale tylko dzięki decyzji mieszkańców, którzy zagłosowali w Budżecie Obywatelskim. Urzędnicy przez lata nie zrobili nic, aby poprawić bezpieczeństwo w parku po zmroku.

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, która będzie czuwać nad realizacją projektu, wybrała jednak długą procedurę. Po kilku miesiącach od głosowania podpisano umowę na zaprojektowanie oświetlenia. Dopiero po wykonaniu projektu będzie można ogłosić kolejny przetarg, tym razem na prace budowlane. 

- Właśnie podpisano umowę na zaprojektowanie kilkunastu stylizowanych latarni na bocznych ścieżkach parku, tak by wchodząc różnymi wejściami, spacerujący mieli możliwość poruszania się po oświetlonych trasach. Projekt doświetlenia parku opracuje firma Jotel, za ponad 48 tys. złotych - wyjaśnia Aneta Niezgoda z DRMG.

Prace projektowe potrwają do listopada, zatem oświetlenia nie doczekamy się w tym roku.

- Dokumentacja, która będzie uzgadniana m.in. z PWKZ, ma być gotowa do listopada 2024. Po opracowaniu projektu możliwe będzie ogłoszenie przetargu na budowę nowych latarni - dodaje przedstawicielka Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Urzędnicy, podobnie jak w przypadku większości projektów z Budżetu Obywatelskiego, nie zdecydowali się na szybszą procedurę jednego przetargu w formule “projektuj i buduj”, w której jedna firma najpierw wykonuje projekt, a następnie na jego podstawie realizuje prace budowlane. Osobne przetargi na projekty i budowę mocno wydłużają czas realizacji inwestycji. Każdy przetarg trwa bowiem co najmniej kilka tygodni. Przetargi niejednokrotnie się przeciągają, a nawet są wielokrotnie powtarzane, zwykle z powodu niskiego budżetu.

[news:1536769]