reklama

Oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży przepełniony. Znowu wstrzyma przyjęcia?

Opublikowano:
Autor:

Oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży przepełniony. Znowu wstrzyma przyjęcia? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

ZdrowieSytuacja w psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej kuleje od lat. W Gdańsku czas oczekiwania na przyjęcie planowe na oddział całodobowy wynosi kilkanaście miesięcy. Mimo to przepełniona placówka przyjmuje pacjentów wymagających natychmiastowej pomocy. Nadal jednak widmo wstrzymania przyjęć pilnych istnieje.
reklama

Tylko przypadki pilne

W Gdańsku działa tylko jeden całodobowy oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży. Prowadzi go Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im. prof. Tadeusza Bilikiewicza. Według kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, placówka powinna otaczać całodobową opieką 46 dzieci i młodzieży. Jednak od miesięcy na oddziale przybywa więcej pacjentów.

- Sytuacja nie zmieniła się. Wciąż mamy przepełniony oddział. Obecnie na oddziale przebywa 51 dzieci – informuje nas Anna Czarnowska, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku.

Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że czas oczekiwania na planowane przyjęcie dziecka na oddział psychiatryczny w Gdańsku wynosi obecnie aż 20 miesięcy.

- Ze względu na konieczność przyjmowania pacjentów wymagających bezwzględnej hospitalizacji oddział dzienny pracuje w trybie ostrym, stąd przyjęć planowych nie ma – wyjaśnia Anna Czarnowska.

reklama

Na natychmiastowe przyjęcie do szpitala mogą liczyć jedynie młodzi pacjenci wymagający pilnej pomocy.

– Nagłe przyjęcia mogą wprawdzie opóźniać lub zakłócać te planowane, ale trzeba rozumieć, że są to sytuacje wymagające natychmiastowej interwencji. Przypadki pilne to nie tylko reakcje na próby samobójcze, lecz także na ostre objawy psychotyczne, ciężkie zaburzenia nastroju czy zachowania agresywne – wyjaśnia Michał Murgrabia, psycholog z platformy ePsycholodzy.pl.

W kwietniu ubiegłego roku Wojewódzki Szpital Psychiatryczny wstrzymał przyjęcia na oddział dziecięco-młodzieżowy nawet przypadków pilnych. Wówczas pod opieką lekarzy na oddziale znajdowało się 61 pacjentów.

- Ryzyko wstrzymania przyjęć jest wciąż aktualne – przyznaje rzeczniczka WSP.

reklama

[news:1303336]

Brakuje specjalistów

Jednym z powodów przepełnienia oddziałów psychiatrycznych w całej Polsce jest brak lekarzy specjalizujących w psychiatrii dzieci i młodzieży. Jak informuje Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej, według stanu z 30 kwietnia było 543 aktywnych zawodowo lekarzy z tytułem specjalisty psychiatrii i młodzieży. Kosikowski zastrzega jednak, że nie posiada danych mówiących o tym, ilu z nich ma podwójną specjalizację, np. psychiatrię dorosłych i na co dzień pracuje w tej drugiej.

– Z wyżej wymienionych danych widać, że takich lekarzy jest w Polsce zbyt mało. Wzrost ich liczby mógłby potencjalnie umożliwić leczenie większej części pacjentów. Niemniej jednak nie tylko ilość psychiatrów jest decydującym czynnikiem. Równie ważne jest posiadanie wystarczającej liczby łóżek na oddziałach. Ponadto istotna jest dostępność psychoterapeutów wyspecjalizowanych w pracy z dziećmi i dodatkowego personelu pomocniczego itd. Dopiero to wszystko razem może przyczynić się do poprawy sytuacji – tłumaczy Murgrabia.

reklama

Na problem braku lekarzy wskazuje też rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku.

- Szpital spełnia wymogi kadrowe NFZ dla realizowanych świadczeń w omawianym zakresie, jednakże poszerzenie tej działalności jest niezwykle trudne ze względu na braki specjalistów na rynku pracy – mówi Pulsowi Gdańska Anna Czarnowska.

Jest szansa na poprawę sytuacji?

Poprawić sytuację w Gdańsku miało otwarcie przy szpitalu Poradni Psychologiczno-Psychoterapeutyczną dla Dzieci i Młodzieży. Zespół działającej od 2021 roku jednostki oferuje młodym pacjentom porady psychologiczne, psychologiczno-diagnostyczne, psychoterapię indywidualną, rodzinną i grupową oraz sesje wsparcia psychospołecznego.

- Część dzieci, które nie wymagały pobytu na oddziale stacjonarnym, uzyskując odmowe na izbie przyjęć, mogły skorzystać z pomocy poradni, tak aby w późniejszym czasie kryzys psychiczny nie uległ pogorszeniu – mówi Anna Czarnowska.

reklama

Wsparcie w takich placówkach jest też ważne ze względu na rosnące problemy, z którymi mierzą się młodzi ludzie.

– Niewątpliwie obserwujemy u dzieci i młodzieży kryzys relacji, brak umiejętności społecznych i radzenia sobie z różnymi wyzwaniami. Dotyczy to nie tylko relacji rówieśniczych, ale także w najbliższym środowisku dzieci i nastolatków. Niejedna osoba dorosła nie ma narzędzi i umiejętności do radzenia sobie z wyzwaniami, a co dopiero młode osoby – mówi dr Aleksandra Lewandowska, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

W całym kraju, liczba pacjentów dziecięcych do 13. roku życia objętych opieką psychiatryczną, wzrosła od 2019 do 2022 roku aż o 87%. Z kolei starszych pacjentów młodzieżowych przybyło aż o 168%.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama