Gdańskie pionierstwo w terapii komórkami T. Polski ślad Nagrody Nobla
W 2025 roku Nagroda Nobla w dziedzinie medycyny trafiła do Mary E. Brunkow, Freda Ramsdella i Shimona Sakaguchiego. Uhonorowano ich za odkrycie mechanizmów, które pozwalają układowi odpornościowemu rozróżniać wroga od własnych komórek - czyli za poznanie roli limfocytów T regulatorowych, zwanych w skrócie komórkami Treg.
To właśnie te komórki pełnią funkcję „strażników równowagi” w naszym organizmie. Gdy działają prawidłowo, chronią nas przed autoagresją. Gdy zawodzą - może dojść do rozwoju chorób takich jak cukrzyca typu 1, stwardnienie rozsiane czy toczeń rumieniowaty.
Polski trop: Gdańsk pierwszy na świecie
Zanim świat poznał tegorocznych laureatów Nobla, w Gdańsku już rozpoczęto praktyczne zastosowanie ich odkryć. Zespół prof. Piotra Trzonkowskiego z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (GUMed) jako pierwszy na świecie wykorzystał limfocyty T regulatorowe w terapii ludzi.
Już w 2007 roku w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku przeprowadzono pionierskie leczenie pacjentów, u których po przeszczepie komórek macierzystych rozwinęła się groźna reakcja odpornościowa - tzw. choroba przeszczep przeciwko gospodarzowi (GVHD). Podanie własnych komórek Treg pozwoliło uspokoić układ odpornościowy i uratować życie chorych.
Od badań do terapii
To doświadczenie stało się początkiem wieloletnich badań i podstawą do powstania spółki Poltreg, której celem jest rozwijanie terapii opartych na limfocytach regulatorowych. W gdańskim laboratorium powstała pierwsza w Polsce (i jedna z nielicznych w Europie) „fabryka komórek T”, gdzie hoduje się je w warunkach klinicznych, by podawać pacjentom.
Dziś trwają badania kliniczne nad wykorzystaniem tej metody w leczeniu cukrzycy typu 1 i stwardnienia rozsianego. Choć terapia jest skomplikowana i kosztowna, przynosi realną nadzieję na trwałe zatrzymanie postępu choroby.
Przełom na miarę penicyliny
Prof. Trzonkowski podkreśla, że odkrycie limfocytów Treg to jedno z największych osiągnięć współczesnej immunologii. Jak mówi, to może być przełom na miarę penicyliny - nie tylko dla pacjentów z chorobami autoimmunologicznymi, ale także dla osób po przeszczepach i z nowotworami.
Współczesna medycyna zaczyna uczyć układ odpornościowy nie tylko walczyć, lecz także zachowywać równowagę. To właśnie w Gdańsku rozpoczęła się ta nowa epoka leczenia – łącząca naukę, technologię i kliniczną odwagę.
Komentarze (0)