Niezwykle tragiczną informację za pośrednictwem “Dziennika Bałtyckiego” przekazała bytowska policja. Jak się bowiem okazało, w piątek 25 kwietnia odnaleziono ciało 84-letniej Janiny z Miastka. Kobieta zaginęła 18 marca, kiedy tak jak miała to w zwyczaju, wyszła ze swojego mieszkania na spacer.
Początkowo nieobecność seniorki w domu nie zdziwiła więc rodziny. Niepokój pojawił się jednak kiedy mimo upływających godzin 84-letnia Janina nie dawała znaków życia. Powiadomiono o tym policję, która szybko rozpoczęła poszukiwania kobiety.
Początkowo zaangażowane byli w nie funkcjonariusze, leśnicy i strażacy ze specjalnym sprzętem. Uruchomiono drony, które przeczesywały okolice w poszukiwaniu seniorki. Z czasem do akcji poszukiwawczej dołączały kolejne osoby na Pomorzu, jednak wciąż nie przyniosła ona oczekiwanego efektu.
W lesie znaleziono ciało kobiety
Poszukiwana Janina po raz ostatni widziana była ok. godziny 15 przy drodze krajowej nr 20 w miejscowości Przęsin. Tam też skupiła się większość działań policjantów, którzy przeczesywali kolejne metry terenu. Jak się jednak okazało, po ponad miesiącu poszukiwań ciało kobiety w dole po sadzonkach odnalazł jeden z pracowników leśnych.
[Przyp. red. ciało] znajdowało się niedaleko szlaku zwiniętych torów na granicy Miastka oraz wsi Kowalewice i Węgorzynko. To właśnie przy wejściu na ten szlak zarejestrowała Janinę 19 marca kamera monitoringu — czytamy w "Dzienniku Bałtyckim"
Na razie nie wiadomo co spowodowało zgon kobiety. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.