Guben, położone tuż przy granicy z Polską, kiedyś stanowiło całość z dzisiejszym polskim Gubinem. Po II wojnie światowej miasto zostało podzielone – zachodnia część, Guben, pozostała w Niemczech, a wschodnia – Gubin – trafiła do Polski. Obecnie Guben liczy 16 600 mieszkańców, co oznacza spadek niemal o połowę względem roku 1995, kiedy mieszkało tam 29 100 osób. Burmistrz miasta, Fred Mahro, nie ukrywa powagi sytuacji demograficznej. – „Brakuje nam całego pokolenia” – przyznaje na łamach „Die Tageszeitung”.
To właśnie dlatego władze Guben zdecydowały się na uruchomienie programu „Probewohnen”, który polega na udostępnieniu mieszkań za darmo na okres do czterech tygodni. To forma zachęty dla potencjalnych nowych mieszkańców – zarówno Niemców, jak i cudzoziemców – by poznali miasto, jego ofertę i może zostali na dłużej.
Rosnące zainteresowanie programem
Pierwsza edycja programu w 2024 roku zakończyła się umiarkowanym sukcesem – z 30 osób, które zdecydowały się wypróbować życie w Guben, sześć przeprowadziło się na stałe. W drugim roku zainteresowanie wzrosło – zgłoszenia napływały nie tylko z Niemiec, ale też z Belgii, Algierii, Egiptu i Brazylii. To pokazuje, że Guben może przyciągać także osoby spoza Europy, które szukają bezpiecznego miejsca do życia i pracy.
Komfort życia przy granicy
Jedną z osób, które zdecydowały się przeprowadzić z Berlina do Guben, jest Anika Franze. W rozmowie z „DW” mówi o wyraźnej poprawie jakości życia po zmianie miejsca zamieszkania. – „Nie ma problemu ze znalezieniem niedrogiego zakwaterowania, nie ma korków, nie ma godzin szczytu i nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem miejsca parkingowego” – wylicza. Dzięki przeprowadzce mogła wynająć mieszkanie o powierzchni 100 metrów kwadratowych, na które w Berlinie po prostu nie było jej stać.
Rynek pracy czeka
Guben to nie tylko tanie mieszkania i spokój – to także miejsce z dużym potencjałem zatrudnienia. Obecnie w mieście dostępnych jest około 300 wolnych miejsc pracy. W 2024 roku otwarto tu fabrykę amerykańskiego producenta popularnych przekąsek mięsnych BiFi. Obecna jest też sieć piekarni Dreissig, która posiada własny zakład produkcyjny. Jednak największe nadzieje wiążą się z planowaną inwestycją kanadyjskiej firmy Rock Tech – fabryką baterii litowych o powierzchni porównywalnej do 17 boisk piłkarskich. Jeśli projekt zostanie zrealizowany, będzie to największy tego typu obiekt w całym regionie.
Eisenhüttenstadt: wrześniowa edycja „na próbę”
Na podobny krok zdecydowały się także władze Eisenhüttenstadt – miasta położonego zaledwie 60 kilometrów od Berlina, również w pobliżu granicy z Polską. Na wrzesień 2025 roku zaplanowano edycję programu „Probewohnen”, która potrwa od 6 do 20 września. W tym czasie każdy chętny będzie mógł zamieszkać w mieście zupełnie za darmo przez dwa tygodnie.
– „Projekt skierowany jest do wszystkich zainteresowanych przeprowadzką do Eisenhüttenstadt, np. dojeżdżających do pracy, osób zainteresowanych powrotem do miasta, wykwalifikowanych pracowników lub osób prowadzących działalność na własny rachunek, które chcą zmienić otoczenie.”
Od przemysłu do rewitalizacji
Eisenhüttenstadt ma bogatą historię – to pierwsze socjalistyczne miasto w byłej NRD, znane wcześniej jako Stalinstadt. Powstało jako ośrodek przemysłu hutniczego i symbol wschodnioniemieckiego rozwoju. Jednak w ostatnich dekadach liczba ludności gwałtownie spadła – z 50 tysięcy do zaledwie 24 tysięcy mieszkańców. Część bloków mieszkaniowych stoi pusta, a miasto walczy o zachowanie funkcji społecznych i miejskiej infrastruktury.
Władze Eisenhüttenstadt liczą, że darmowe zakwaterowanie, oferta pracy i bliskość granicy pomogą przyciągnąć nowych mieszkańców. Szczególnie mile widziane są osoby młode, wykwalifikowane i mobilne – takie, które mogą nadać miastu nową dynamikę.
Dla Polaków – szansa tuż za miedzą
Zarówno Guben, jak i Eisenhüttenstadt znajdują się w odległości maksymalnie godziny jazdy od Gubina, Zielonej Góry czy Wrocławia. Bliskość geograficzna, dostęp do niemieckiego rynku pracy i usług publicznych oraz wyższy standard życia mogą stanowić realną alternatywę dla osób rozważających przeprowadzkę. Co więcej, przyjazna polityka migracyjna i otwartość lokalnych władz sprawiają, że Polacy są tu nie tylko tolerowani, ale wręcz mile widziani.
Program „Probewohnen” może być początkiem głębszej współpracy transgranicznej i nowego trendu migracyjnego – nie na Zachód, lecz tuż za granicę, do sąsiednich miast, które oferują realną jakość życia i nowe perspektywy.
Komentarze (0)