Sanepid potwierdził wykrycie bakterii grupy coli w części gdyńskiej sieci wodociągowej. PEWiK natychmiast rozpoczął działania naprawcze, ale do czasu ich zakończenia obowiązują nowe zasady korzystania z wody.
Bakterie grupy coli wykryte w gdyńskiej sieci wodociągowej
Niepokojące wyniki pojawiły się po rutynowych badaniach próbek pobranych przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gdyni. Analizy wykazały obecność bakterii grupy coli w strefie zasilania trzech dużych dzielnic. Co ważne, w wodzie nie znaleziono bakterii chorobotwórczych takich jak Escherichia coli ani enterokoki. Oznacza to, że zagrożenie zdrowotne jest ograniczone, lecz wymaga przestrzegania określonych procedur.
Obowiązek przegotowywania wody dotyczy mieszkańców trzech rejonów:
- Gdynia Cisowa
- Gdynia Chylonia
- Gdynia Pustki Cisowskie Demptowo
W pozostałych częściach miasta sytuacja jest stabilna, a woda pozostaje zdatna do spożycia bez dodatkowych ograniczeń. Wprowadzenie komunikatu dotyczy wyłącznie obszarów, gdzie wykryto nieprawidłowości.
Jak bezpiecznie korzystać z wody w objętych dzielnicach
Choć obecność bakterii grupy coli brzmi niepokojąco, w praktyce wystarczy przestrzegać precyzyjnych zaleceń, aby uniknąć ryzyka zakażenia. Sanepid podkreśla, że wodę należy gotować przez minimum dwie minuty i studzić ją bez gwałtownego chłodzenia. Jest to konieczne, aby pozbyć się wszystkich drobnoustrojów.
Przegotowana woda powinna być używana do:
- picia i przygotowywania napojów
- gotowania i przygotowania posiłków
- mycia owoców i warzyw spożywanych na surowo
- mycia zębów
- mycia naczyń
- kąpieli, niemowląt i noworodków
Woda nieprzegotowana może służyć jedynie do celów porządkowych i higienicznych, na przykład do sprzątania czy spłukiwania toalety.
Co dzieje się teraz w sieci wodociągowej Gdyni
PEWiK poinformował, że już od kilku dni prowadzone jest chlorowanie sieci. Stężenie chloru jest zgodne z obowiązującymi normami i nie stanowi zagrożenia dla mieszkańców. To działanie ma zminimalizować rozwój bakterii i ustabilizować jakość wody.
Równolegle trwają prace polegające na intensywnym płukaniu instalacji w obszarach objętych komunikatem. To standardowa procedura stosowana w sytuacjach, gdy pojawia się ryzyko skażenia mikrobiologicznego. Przedsiębiorstwo zapewnia, że działania prowadzone są bez przerwy i będą kontynuowane aż do pełnego uporządkowania sytuacji.
Jak wygląda sytuacja w praktyce
W wielu mieszkaniach zauważalne jest nieco intensywniejsze niż zwykle działanie chloru, jednak zgodnie z informacjami PEWiK jego stężenie nie przekracza dopuszczalnych wartości. Mieszkańcy zgłaszają także zmianę zapachu wody, co jest naturalnym efektem prowadzonych zabiegów. Choć może być to uciążliwe, nie wpływa na jakość wody po jej przegotowaniu.
Warto podkreślić, że taka sytuacja nie należy do odosobnionych. W dużych systemach wodociągowych incydenty mikrobiologiczne zdarzają się sporadycznie, szczególnie po większych pracach technicznych lub w okresach intensywnych opadów.
Podobne przypadki w Gdyni w poprzednich latach
W listopadzie 2024 roku podobny komunikat dotyczył centrum Gdyni. Wtedy również wykryto bakterie grupy coli, a skażenie wiązano z awarią wodociągową w pobliżu jednej z głównych arterii komunikacyjnych miasta. Mieszkańcy musieli przez kilka dni przestrzegać bardzo podobnych zasad. Sytuację opanowano po kilkukrotnym płukaniu sieci i dokładnych badaniach powtórnych.
Mieszkańcy są proszeni o stałe śledzenie informacji udostępnianych przez sanepid oraz PEWiK. Kolejne wyniki badań przesądzą o tym, kiedy ograniczenia zostaną zniesione. Służby zapewniają, że będą informować o zmianach na bieżąco, a prace nad przywróceniem pełnej jakości wody prowadzone są bez przerwy.
Komentarze (0)