Do nietypowego zdarzenia doszło 31 października po godzinie 17:00. Do strażników miejskich patrolujących teren nieopodal Cmentarza Centralnego Srebrzysko podeszła zdenerwowana kobieta z prośbą o pomoc. Jak się okazało jej narzeczony, mimo zamkniętej nekropolii, postanowić odwiedzić groby swoich bliskich. Ponieważ brama była zamknięta, postanowił przeskoczyć przez płot. To jednak nie był najlepszy pomysł.
- Okazało się, że mimo zakazu wstępu na nekropolie jej narzeczony postanowił po zmroku odwiedzić grób swoich bliskich. Niestety, przeskakując przez płot, doznał urazu nogi i nie mógł się podnieść. Zadzwonił do swojej przyszłej żony, żeby sprowadziła pomoc. Problem w tym, że nie wiedział, gdzie dokładnie się znajduje. Dziewczynie powiedział jedynie, że leży gdzieś przy ogrodzeniu - mówi aplikant Magda Płażewska.
Z powodu urazu na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Noga okazała się niestety złamana, dlatego mężczyznę zabrano do szpitala. Jego narzeczoną strażnicy odwieźli na postój taksówek, aby mogła pojechać do swojego narzeczonego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.