W niedzielę wieczorem, porsche na niemieckich numerach rejestracyjnych z dużą prędkością wjechało w przystanek autobusowy “Jasieńska”. W wyniku zdarzenia, młoda dziewczyna trafiła do szpitala.
Dziś na policję zgłosił się 42-letni mężczyzna podający się za kierowcę sportowego samochodu. Na komisariat przyszedł wraz z pełnomocnikiem. Został przesłuchany w charakterze świadka.
- Policjanci znają też dane drugiego z mężczyzn, który brał udział w zdarzeniu. To najprawdopodobniej właściciel samochodu, wkrótce również zostanie przesłuchany - mówi st. asp. Karina Kamińska, rzecznik gdańskiej policji.
Komentarze (0)