W ostatnich tygodniach sporo wiernych z parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Szymbarku mogło przeżyć szok, kiedy w ogłoszeniach parafialnych wymieniane były intencje mszalne. Wśród nich znaleźli się bowiem kandydaci na urząd prezydenta Polski w postaci Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena.
Pierwsza z mszy, za kandydata wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość odbyła się już 20 lutego. W ostatnim tygodniu na facebookowym profilu parafii pojawiło się jednak kolejne znane z polityki nazwisko, w intencji którego wierni modlili się podczas piątkowej mszy. Na liturgię o błogosławieństwo i łaski dla Sławomira Mentzena jego sympatycy zapraszali m.in. za pośrednictwem specjalnych plakatów w mediach społecznościowych.
Jak skomentował w rozmowie z Expressem Kaszubskim całą sprawę proboszcz parafii ks. Mirosław Wensierski, pomysł na intencje polityczne jest intencją parafian. Duchowny podkreśla jednocześnie, że nie mam powodu odmówić takiej intencji i jeśli wierni wykażą taką potrzebę, nie ma nic przeciwko modlitwie za innych kandydatów.
Cieszę się, że parafianie starają się życie duchowe w jakiś sposób łączyć ze sferą polityczną, że widzą potrzebę odwołania się tutaj do woli pana Boga. Warto też zaznaczyć, że msze nie są odprawiane w intencji zwycięstwa w wyborach danego kandydata, ale modlimy się o łaski dla niego, o zdrowie jego samego i jego bliskich. Jestem przekonany, że pan Bóg będzie wiedział, jak rozpoznać te intencje i że ma dla każdego właściwą drogę — mówi Expresowi Kaszubskiemu ks. Mirosław Wensierski.
Komentarze (0)