Gdynia, jedno z najszybciej rozwijających się miast w Polsce, wciąż dysponuje tylko jednym Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym. Jak podkreślają medycy to poważny problem dla mieszkańców oraz służb ratunkowych. W obliczu rosnącej liczby interwencji i zwiększonej populacji, brak drugiego SOR-u skutkuje wydłużonym czasem oczekiwania na pomoc i utrudnia pracę zespołów medycznych.
Zespoły Ratownictwa Medycznego alarmują, że często muszą oczekiwać nawet kilkadziesiąt minut, zanim pacjent zostanie przyjęty na oddział. W tym czasie karetka nie może obsługiwać innych wezwań na terenie Gdyni, co prowadzi do niedoborów w systemie ratowniczym i naraża mieszkańców na niebezpieczeństwo.
Drugi SOR to inwestycja w bezpieczeństwo publiczne
Jak podkreślają członkowie Miejskiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Gdyni apel o utworzenie drugiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Gdyni to nie tylko kwestia wygody, ale konieczność. Nowy oddział pozwoliłby skrócić czas reakcji, usprawnić działanie służb medycznych i zwiększyć szanse na uratowanie życia w sytuacjach krytycznych. To strategiczna inwestycja w zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców.
W związku z tym ruszyła akcja zbierania podpisów pod petycją o utworzenie drugiego SOR-u w mieście. Twórcy zaznaczają, że każdy głos się liczy, ponieważ to szansa na realną zmianę w systemie ochrony zdrowia.
Komentarze (0)