W sierpniu ubiegłego roku, po kilku miesiącach od protestu w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego, Julia Landowska dostała od policji wezwanie na przesłuchanie. Jedna z liderek fundacji "Widzialne - Zmiana jest Kobietą" została oskarżona o popełnienie wykroczenia z artykułu 141 Kodeksu Wykroczeń. Funkcjonariusze uznali, że wykrzykując hasło "Jeb... PiS" podczas protestu dopuściła się używania słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym.
Sprawa została skierowana do sądu, a jak poinformowała fundacja w mediach społecznościowych, zapadł właśnie pierwszy wyrok w sprawie. Sąd Rejonowy w Gdańsku w wyroku nakazowym uznał Julię Landowską za winną i nakazał jej zapłatę grzywny w kwocie 50 złotych.
Fundacja poinformowała również, że liderka zamierza od wyroku nakazowego złożyć sprzeciw, gdyż jej zdaniem prawo stoi po jej stronie.
- Nie walczymy już tutaj tylko o naszą sprawę, tylko o tysiące innych osób, którym podobne zarzuty zostały złożone po zeszłorocznych protestach, a czują się osamotnione i zastraszone. Wierzymy w sprawiedliwe orzekanie wyroków, a nie takie, które jest podyktowane przypodobaniem się osobom aktualnie rządzącym. Możemy obiecać, że nie ucichniemy za 50 złotych, ani za 100 ani za 10 000. Jesteśmy silnymi kobietami, świadomymi swoich praw i możliwości. Będziemy nieustannie, dopóki nasze państwo będzie od nas tego wymagało, walczyć w imię praw człowieka - piszą przedstawicielki Fundacji Widzialne.
Wyroki nakazowe wydawane są na posiedzeniu bez udziału stron. Oznacza to, że wydania wyroku nie poprzedza rozprawa. Używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym zagrożone jest karą do 1500 złotych.
[facebook:https://www.facebook.com/fundacjawidzialne/posts/416656473574614]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.