Ulice Gdańska znów straszą. Zjawy, dynie i straszne dekoracje na ulicach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Ulice Gdańska znów straszą. Zjawy, dynie i straszne dekoracje na ulicach - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
24
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości GdańskUlice Gdańska przepełniają halloweenowe dekoracje. Kościotrupy, dynie, wielkie pająki i postaci z horrorów pojawiają się przy domach, restauracjach i sklepach. Sprawdź, gdzie zobaczyć najciekawsze aranżacje w mieście.
reklama

Ulice Gdańska pełne halloweenowych dekoracji

Wraz ze zbliżającym się Halloween Gdańsk zamienia się w miasto pełne strachu i niezwykłych widowisk. Na ulicach pojawiają się kościotrupy, groby w ogrodach, dynie z przerażającymi postaciami oraz ogromne pająki. Dekoracje nie ograniczają się tylko do prywatnych domów – można je zobaczyć także przy lokalach, restauracjach i sklepach. Spacer po mieście to dziś prawdziwa atrakcja dla miłośników fotografii i fanów halloweenowego klimatu.

reklama

Każdego roku mieszkańcy prześcigają się w pomysłach, a niektóre dekoracje przypominają scenografie z filmów grozy. Instalacje są przestrzenne, realistyczne i często wywołują dreszcz emocji u przechodniów.

Willa Kirsch – symbol halloweenowego Gdańska

Willa Kirsch przy ul. Jaśkowa Dolina to prawdziwe centrum halloweenowych atrakcji. Co roku właściciele przygotowują nową aranżację inspirowaną innym horrorem. W tym roku główną bohaterką jest Wednesday z serialu Netflixa „Wednesday”. Dekoracje obejmują ogrodzenie, bramę i ogród, gdzie pojawiają się kościotrupy, groby, ręce wyciągające się zza płotu, dynie i elementy znane ze świata Addamsów.

reklama

Gdańsk pełen kreatywnych instalacji

Nie tylko Willa Kirsch zachwyca halloweenowymi dekoracjami. Ulubione miejsca do oglądania aranżacji to ulice Sobieskiego, św. Ducha i okolice Wrzeszcza. Mieszkańcy dekorują swoje domy, lokale i ogrody, tworząc makabryczne sceny pełne kościotrupów, dyni i przerażających postaci. Spacer po mieście w okresie Halloween pozwala odkrywać nieograniczoną kreatywność mieszkańców i robić wyjątkowe zdjęcia.

W wielu miejscach ustawiane są dynie z zapaloną świeczką w środku, które informują, że dom oferuje słodkości dla przebierańców. Nie brakuje także osób przebranych za zjawy, które dołączają do nocnych spacerów i tworzą interaktywną atmosferę Halloween.

Skąd wziął się zwyczaj „Cukierek albo psikus?”

Halloween wywodzi się z celtyckich tradycji związanych z obchodami końca zbiorów. Miały miejsce między równonocą jesienną a przesileniem zimowym – w najciemniejszym okresie roku. Wierzono, że wtedy zacierają się granice między światem żywych a krainą umarłych. Z czasem zwyczaj przyjął formę znaną dziś – w noc przed Świętem Zmarłych dzieci odwiedzają domy i proszą o słodkości, aby udobruchać zbłąkane dusze i uniknąć psikusów.

reklama

Współcześnie Halloween w Polsce to przede wszystkim okazja do spotkań towarzyskich, przebieranych imprez i kreatywnej zabawy. Popularność święta rośnie dzięki filmom zagranicznym i mediom społecznościowym, a każdego roku coraz więcej Polaków szuka okazji do przebrania się i wzięcia udziału w halloweenowych atrakcjach.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo