reklama

Protest przed ECS w Gdańsku. Związkowcy sprzeciwili się "Zielonemu Ładowi"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kamil Różycki

Protest przed ECS w Gdańsku. Związkowcy sprzeciwili się "Zielonemu Ładowi" - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
30
zdjęć

Protest przeciwko "Zielonemu Ładowi" w Gdańsku | foto Kamil Różycki

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości GdańskW piątek 7 lutego pod budynkiem Europejskiego Centrum Solidarności odbył się protest przeciwko “Zielonemu Ładowi”. Na miejscu niezwykle licznie stawili się przedstawiciele rolników, jednak nie zabrakło także kolejarzy czy stoczniowców. Jakie konkretnie były ich postulaty? Odpowiadamy.
reklama

Piątek w Gdańsku przebiegał pod znakiem dwóch niezwykle ważnych wydarzeń, które miały miejsce na terenie Europejskiego Centrum Solidarności. To właśnie tam odbywało się bowiem wyjazdowe posiedzenie Komisji Europejskiej, w której udział wzięli m.in. przewodnicząca Ursula von der Leyen czy przedstawiciele polskiego rządu na czele z Donaldem Tuskiem.

Jednak zdecydowanie bardziej widoczne było to, co działo się przed budynkiem ECS, w pobliżu historycznej Sali BHP. W związku z przyjazdem komisarzy Komisji Europejskiej związkowcy Solidarności zwołali protest, którego głównym tematem był sprzeciw wobec “Zielonego Ładu”.

Na miejscu niezwykle licznie zjawili się rolnicy, ale pod budynkiem ECS nie zabrakło także reprezentantów kolei czy stoczni. Wielu z nich jeszcze w nocy wyruszyło w podróż do Gdańska m.in. ze Słupska, Radomia, Częstochowy, Bełchatowa czy Leszna. 

reklama

Za czym protestował zebrany w Gdańsku tłum?

Protestujący wyrażali sprzeciw wobec rosnących kosztów energii i ogrzewania, które ich zdaniem wynikają z unijnej polityki klimatycznej. Obawiali się także spadku konkurencyjności europejskiego przemysłu, co mogłoby prowadzić do jego stopniowego upadku. Wskazywali, że skutkiem tych zmian może być zubożenie pracowników i ich rodzin.

Kolejnym problemem, na który zwracano uwagę, była utrata pozycji gospodarczej Europy wobec dynamicznie rozwijających się państw Dalekiego Wschodu. Uczestnicy protestu podkreślali, że firmy azjatyckie szybciej adaptują nowe technologie, a jednocześnie funkcjonują w warunkach znacznie niższych kosztów operacyjnych, co może pogłębić kryzys europejskiej produkcji przemysłowej.

reklama

Sprzeciw dotyczył również dyrektywy EPBD, która według protestujących mogłaby zmusić właścicieli nieruchomości do kosztownych modernizacji energetycznych. Wskazywano także na dodatkowe obciążenia podatkowe i ograniczenia w zakupie pojazdów, co mogłoby wpłynąć na swobodę wyboru konsumentów oraz niezależność obywateli w podejmowaniu decyzji.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo