Pomagają dwustu ukraińskim rodzinom dziennie. Czym jest fundacja Pomagamy Nie Ziewamy? [ZDJĘCIA]

Od początku ataku Rosji na Ukrainę do Polski uciekło aż 2,437 miliona osób i codziennie przybywają kolejne. Wielu Polaków zagwarantowało wsparcie w postaci przekazania datku na zbiórki, zakupu najpotrzebniejszych produktów, a nawet zaprosiło uchodźców do siebie. 

Fundacja Pomagamy Nie Ziewamy zdołała pomóc aż 15 tysiącom zgłaszających się do nich rodzin. Wolontariusze, którzy od rana do wieczora pakują paczki oraz sortują przynoszone ubrania, pracują dzień w dzień. 

- Spotykamy się pół godziny przed uruchomieniem punktu i opiekun magazynu przydziela zadania - mówi Emilia Jagiełło, kierownik magazynu Fundacji - Każdy potrzebujący otrzymuje żywność, środki higieniczne, obuwie oraz odzież. Stan naszych zasobów produktowych jest uzależniony od datków od osób wspierających działalność fundacji - dodaje.

Wolontariusze spotykają się pół godziny przed otwarciem punktu, aby przygotować wszystko dla osób zgłaszających się po pomoc. Codziennie pomagają około dwustu kilkuosobowym rodzinom. Fundację bardzo często odwiedzają osoby, które przywożą nie tylko brakujące artykuły, zebrane podczas prowadzonych przez siebie zbiórek, ale również samodzielnie przygotowane jedzenie w postaci kanapek, zup i tym podobnych. 

Do magazynu znajdującego się przy ulicy Chmielnej 26 od poniedziałku do soboty, w godzinach 11.00 - 16.00, można przynosić najpotrzebniejsze artykuły higieniczne oraz spożywcze. 

Najpotrzebniejsze rzeczy to :

• artykuły spożywcze: konserwy mięsne, rybne, warzywne, pasztety, dżemy, bułeczki długoterminowe, kasza gryczana, makaron, mleko, olej, herbata i kawa, płatki kukurydziane, płatki owsiane,
• artykuły higieniczne i chemia: papier toaletowy, wkładki higieniczne i podpaski, szampony, mydło, żel pod prysznic, proszek do prania, płyn do naczyń, pieluchy,
• artykuły szkolne: kredki, gumki, temperówki, bloki rysunkowe i techniczne, farby, plastelinę,
• inne: Obuwie wiosenne, bieliznę, skarpetki.