Do sopockiej komendy zgłosił się pokrzywdzony, który stracił 2000 zł, wpłacając zaliczkę z wynajem apartamentu. Po przelaniu pieniędzy zaczął podejrzewać oszustwo. Jak się okazało, ogłoszenie widziały też inne osoby, które miały wpłacić środki za ten sam lokal.
40-latek z Krakowa został zatrzymany na terenie Gdańska. Przy sobie miał sfałszowany dowód osobisty na cudze nazwisko oraz narkotyki. Mężczyzna natychmiast trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty i zastosowano wobec niego dozór policyjny.
Oszustwa mieszkaniowe w Trójmieście nasiliły się wraz z początkiem sezonu wakacyjnego. Przestępcy często podszywają się pod właścicieli lokali, żądają zaliczek i znikają z pieniędzmi. Policja apeluje o ostrożność i dokładne sprawdzanie ofert wynajmu przed wplata środków.
Komentarze (0)