Podejrzana paczka sparaliżowała centrum Gdańska. Prawda zaskoczyła wszystkich

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Podejrzana paczka sparaliżowała centrum Gdańska. Prawda zaskoczyła wszystkich - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości GdańskPodejrzany pakunek w zabytkowym gmachu w centrum Gdańska postawił służby na nogi. Ewakuowano setki osób, a ulice zostały zamknięte. Co tak naprawdę kryło się w paczce?
reklama

W czwartek rano 23 października służby w Gdańsku zostały postawione w stan gotowości po zgłoszeniu o podejrzanym pakunku w budynku przy ul. Dyrekcyjnej 2, gdzie mieszczą się m.in. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków i oddział PKP.

– Ze zgłoszenia wynikało, że w jednym z pomieszczeń w budynku przy Dyrekcyjnej znaleziono pakunek, paczkę przypominającą materiał pirotechniczny. Administrator obiektu zarządził ewakuację wszystkich osób. Na miejscu są służby, nasi policjanci, w tym pirotechnicy, strażacy. Budynek i jego otoczenie zostały zabezpieczone. Pirotechnicy cały czas pracują na miejscu – powiedział asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

reklama

Na miejsce natychmiast przyjechała policja, straż pożarna oraz Straż Ochrony Kolei. Ewakuowano setki osób, a ulice i wiadukt Błędnik zostały czasowo zamknięte, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom i pracownikom budynku.

Pakunek okazał się atrapą

Po dokładnych działaniach pirotechnicy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji przewieźli pakunek do specjalnie wyznaczonego miejsca neutralizacji. Po wnikliwym sprawdzeniu okazało się, że nie był to żaden ładunek wybuchowy, lecz atrapa wykorzystywana jako rekwizyt do szkoleń. Funkcjonariusze ustalili osoby odpowiedzialne za pozostawienie paczki i wyjaśnili okoliczności zdarzenia. Jak zaznaczono, nie miało ono charakteru celowego działania mającego wywołać panikę lub zakłócić funkcjonowanie budynku. Najprawdopodobniej doszło do przypadkowego pozostawienia rekwizytu podczas wcześniejszych ćwiczeń lub szkoleń. Służby podkreślają, że choć zagrożenie okazało się fikcyjne, szybka reakcja była konieczna, a procedury bezpieczeństwa zadziałały bez zarzutu, chroniąc zarówno pracowników budynku, jak i mieszkańców okolicy.

reklama

Ewakuacja i bezpieczeństwo

Decyzja o ewakuacji setek osób była konieczna ze względów bezpieczeństwa. Służby podkreślają, że każde zgłoszenie o podejrzanej paczce należy traktować poważnie, niezależnie od ostatecznego wyniku. Dzięki szybkiej reakcji sytuacja została opanowana, a nikt nie ucierpiał.

Historia zabytkowego gmachu

Budynek przy ul. Dyrekcyjnej 2 to zabytkowy gmach z 1914 roku, wybudowany na zlecenie Królewskich Kolei Pruskich. Po I wojnie światowej, zgodnie z traktatem wersalskim, obiekt przeszedł w ręce polskie. Dziś pełni funkcję ważnego centrum administracyjnego w Gdańsku, co sprawia, że każdy alarm w tym miejscu traktowany jest bardzo poważnie.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
logo