reklama

Niepełnosprawni vs ECS. Dyrektor odda swoje biuro?

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości Gdańsk Od kilku dni trwa gorąca dyskusja w sprawie przegranej Gdańskiego Stowarzyszenia Inwalidów Narządu Ruchu Solidarność w konkursie na wynajem biura w Europejskim Centrum Solidarności. Stowarzyszenie popierane przez radnych opozycji i posła PiS żądają zmian i powtórzenia konkursu.
reklama

Czym jest Solidarność Codziennie?

Solidarność Codziennie to przestrzeń w Europejskim Centrum Solidarności, w której mogą rozwijać się i działać grupy nieformalne, czy organizacje pozarządowe. Strefa składa się z kilku salek i biur, które są odpowiednio wyposażone. Ponadto użytkownicy przestrzeni mogę korzystać z wspólnej kuchni, skrzynek na listy, czy szafek zamykanych na kluczyk. Warto dodać, że część biur można wynająć na okres dwuletni, w ramach konkursu, zaś większa część strefy składa się z mniejszych pomieszczeń, które są nieodpłatnie udostępniane krótkoterminowo - na kilka godzin. 

Stowarzyszenie Inwalidów Narządu Ruchu Solidarność od ośmiu lat posiada biuro zlokalizowane właśnie w tym miejscu. Konkurs na wynajem biur i biurek jest organizowany cyklicznie, co dwa lata od 2014 roku. Do tegorocznego plebiscytu zgłosiło się 12 organizacji, z których połowa otrzymała prawo do użytkowania przestrzeni biurowej. Obecna umowa najmu ze stowarzyszeniem została zawarta na czas określony, od 01.02.2020 do 31.05.2022 roku. Europejskie Centrum Solidarności udostępniło jednak nieodpłatnie, na okres przejściowy, biuro o identycznym standardzie do 30.06.2022. 

Osoby z niepełnosprawnościami zostały wyrzucone?

Kilka dni temu Przewodnicząca GSINR, Edyta Stobba informowała, że pomimo przystąpienia do konkursu na wynajem powierzchni - tym razem stowarzyszenie nie otrzymało lokalu. Mimo rozmów z pracownikami ECS-u, aby lokum zostało zapewnione na innych zasadach nie udało się osiągnąć kompromisu satysfakcjonującego GSINR. Do wielokrotnych próśb członków stowarzyszenia odniosła się jednak dyrekcja i pracownicy ECS-u.

- Proponujemy, aby członkowie stowarzyszenia korzystali z przestrzeni Solidarność Codziennie. Są to pokoje za zamkniętymi drzwiami, dostępne na wyłączność w godzinach rezerwacji. Przestrzeń oferuje również funkcje takie jak szafki zamykane na klucz, skrzynki na listy, czy wspólna kuchnia. Cała strefa jest wyposażona w sieć informatyczną oraz możliwość podłączenia np. przenośnego komputera. Nieprawdą jest zatem informacja, że stowarzyszenie zostało z ECS-u wyrzucone i ma prowadzić swoją działalność na głównym holu - mówił Basil Kerski, dyrektor ECS - cieszę się z krytycznego głosu, ale nieprawdziwym jest, że ECS to przestrzeń zamknięta - dodaje.

Liczba biur wynajmowanych sukcesywnie się zmniejsza. Na początku działalności Solidarności Codziennie dostępnych było 16 biur, a dwa lata później już 14. Taki kierunek jest podyktowany wizją tworzenia przestrzeni otwartej, dostępnej dla każdego. Właśnie propozycja funkcjonowania w takiej przestrzeni została przedstawiona GSINR.

- Chcemy tworzyć przestrzeń jak najbardziej aktywną, w której powstają nowe inicjatywy. Zależy nam również na tym, aby małe, rozwijające się organizacje znalazły w Solidarności Codziennie swoją przestrzeń do nauki - stwierdza Patrycja Medowska, zastępczyni dyrektora ECS.

Europejskie Centrum Solidarności wydało w tej sprawie oświadczenie, w którym zaprzecza tego, jakoby było miejscem dyskryminującym i zamkniętym dla osób z niepełnosprawnościami. W dokumencie podkreślono, że umowa na wynajem podpisywana jest na czas określony, a więc należy się liczyć z tym, że może nie zostać przedłużona. Instytucja dodaje, że konkurs został zorganizowany zgodnie z procedurami, nie wpłynęły żadne uwagi co do jego zasad, a więc anulowanie go jest bezpodstawne.

Jednym z argumentów GSINR było realizowanie projektu z PFRON na ponad 400 tys. zł. Po wygaśnięciu umowy i braku biura stowarzyszenie nie będzie miało jak dokończyć działań. Dyrektor ECS spytał członków stowarzyszenia, czy przewidywali oni przegraną w konkursie i brak stałego biura, jednak ci nie brali takiej opcji pod uwagę.

- Europejskie Centrum Solidarności nie ponosi odpowiedzialności za wieloletnie zobowiązania zaciągnięte przez organizacje, które miały swoją siedzibę w ECS. Podpisując wieloletnie zobowiązanie wiedząc, że umowa najmu ma czas określony trzeba mieć świadomość ryzyka i ponosić za nie odpowiedzialność - wskazuje fragment oświadczenia ECS.

Stowarzyszenie z siedzibą w biurze Dyrektora ECS?

Wczoraj (29 czerwca) odbyła się konferencja, na której Edyta Stobba z GSINR poinformowała, że pomimo prób rozmów z miejskimi urzędnikami nie udało się rozwiązać problemu braku siedziby. Wszystkie lokale, które zaproponował magistrat nadawały się do remontu, lub nie były dostosowane dla osób z niepełnosprawnościami. Stowarzyszenie informuje, nie ma takich finansów, aby przeprowadzić prace. Członkowie nie są jednak przychylni propozycji dyrekcji ECS-u na korzystanie z Solidarności Codziennie. Oczekują powtórzenia konkursu i zmiany jego zasad.

- Oceny członków komisji konkursowej są zaskakujące. Jedni oceniali stowarzyszenie wysoko, a drudzy nisko. W komisji zasiadali pracownicy ECS. Można było konkurs zaplanować i przeprowadzić nieco inaczej - stwierdził radny Przemysław Majewski.

Przewodnicząca GSINR dodała, że pomimo prób nie udało się spotkać z prezydent lub jej zastępczynią. Podkreśliła ponownie, że stowarzyszenie jest w tragicznej sytuacji, ponieważ obecnie realizuje projekt z PFRON, więc nie będzie miało jak go dokończyć. 

- Po 1 lipca udostępnię swoje biuro stowarzyszeniu, aż do czasu, gdy organizacji uda znaleźć się odpowiednie dla siebie miejsce - zadeklarował Basil Kerski, dyrektor ECS.

W opinii stowarzyszenia taka propozycja nie jest jednak satysfakcjonująca.

[news:1322973]

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama