Sprzedawca jednego ze sklepów monopolowych poinformował policjantów, że właśnie został okradziony na ponad 1000 złotych.
- Sprzedawca powiedział policjantom, że nieznany mu mężczyzna chciał kupić alkohol i papierosy. Sprzedawca na ladę wykładał określone marki trunków i papierosów, a klient pakował je do plecaka. Gdy rachunek opiewał już na sumę blisko tysiąca złotych. Złodziej zabrał plecak z towarem i uciekł ze sklepu - relacjonuje rzecznik gdańskiej policji.
Mundurowi przejrzeli sklepowy monitoring i bardzo szybko ustalili tożsamość tego mężczyzny. Co ciekawę sklepowy złodziej był też poszukiwany przez stróżów prawa z Chełmna. Kujawsko-pomorscy policjanci chcą go oskarżyć o przywłaszczenie samochodu i kradzieże.
Pięć godzin od kradzieży w sklepie, mężczyzna został zatrzymany w jednym z mieszkań we Wrzeszczu. Podczas przeszukania mieszkania kryminalni znaleźli część ukradzionych paczek papierosów, zaś alkohol mężczyzna zdążył już sprzedać.
Za kradzież w recydywie grozi 31-letniemu mężczyźnie kara 7,5 roku więzienia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.