W miniony wtorek, 17 października około godziny 13:00 na ulicy Równej doszło do kradzieży auta na minuty wartego 50 tys. złotych. Policjanci rozpoczęli poszukiwania samochodu, który finalnie jeden z patroli zobaczył na ulicy Politechnicznej.
Za kierownicą Renault Clio siedział 24-latek z Tczewa, a obok na fotelu pasażera 46-letni gdańszczanin. Mężczyźni zostali zatrzymani, a jak się okazało podczas sprawdzania ich danych, młodszy z nich był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu przez sąd w Malborku.
W samochodzie funkcjonariusze znaleźli artykuły spożywcze, chemiczne oraz alkohol o łącznej wartości 520 złotych. Te produkty zatrzymani ukradli z supermarketu na ulicy Kaczyńskiego chwilę po przywłaszczeniu sobie auta na wynajem. Mundurowi zabezpieczyli także młotek, którym mężczyźni posłużyli się przy kradzieży, tzn. wybili nim szybę w samochodzie.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, gdzie usłyszeli zarzuty za kradzież z włamaniem. Za swój czyn odpowiedzą w warunkach recydywy, jako że nie był to pierwszy ich tego typu wybryk. Grozi im do 15 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)