Sąd nie zastosował tymczasowego aresztu wobec 19-letniego sternika barki, który jest podejrzany o spowodowanie umyślnej katastrofy w ruchu wodnym. W sobotę, 8 października sterował on barką Galar Gdański, po przewróceniu której do wody wpadło 14 osób. W wypadku zginęły trzy osoby, w tym kobieta w zaawansowanej ciąży. Mężczyzna usłyszał zarzuty umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu wodnym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób.
Sternik barki przyznał się do spowodowania nieumyślnej katastrofy, ale nie przyznaje się do umyślnego spowodowania katastrofy.
Dziś Sąd Okręgowy w Gdańsku nie uwzględnił zażalenia na niearesztowanie 19-letniego Marka O. przez Sąd Rejonowy w Gdańsku. Mężczyzna nie zostanie tymczasowo aresztowany, jak chciała gdańska prokuratura.
Według śledczych przyczyną zdarzenia było naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu wodnym oraz dobrej praktyki morskiej wynikającej z Konwencji w sprawie Międzynarodowych Przepisów o Zapobieganiu Zdarzeniom na Morzu. Zdaniem prokuratury młody sternik niewłaściwie prowadził obserwację wzrokową oraz nie ustąpił mającemu pierwszeństwo zespołowi holowników i statkowi.
[news:1360437]
Komentarze (0)