Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 14 października. Podejrzany mężczyzna wszedł do budynku Agencji Bezpieczeństwa w Gdańsku i oznajmił, że w plecaku, który miał ze sobą, znajduje się bomba.
— Tuż przed godziną 15 do budynku przy ul. Okopowej wszedł mężczyzna i powiedział, że ma w plecaku bombę. Oficer dyżurny natychmiast skierował na miejsce patrol i policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca gminy Kolbudy — poinformował asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji.
Bomby nie było
Znajdujące się wokół budynku tereny zostały zabezpieczone przez policję, przez co fragment ulicy Okopowej był wyłączony z ruchu samochodowego. Na miejsce sprowadzono specjalnego robota przeznaczonego do przenoszenia niebezpiecznych ładunków wybuchowych. Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna nie miał ze sobą żadnych ładunków wybuchowych.
40-latek trafił do szpitala
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i przebadany przez ratowników medycznych. Następnie przewieziono go do specjalistycznego szpitala. Zapytaliśmy policję, czy mężczyzna nadal w nim przebywa.
— Mężczyzna przebywa pod opieką specjalistów i nie możemy udostępnić danych medycznych — poinformowała nas podinspektor Magdalena Ciska.
Nie otrzymaliśmy również informacji na temat tego, czy mężczyźnie zostaną postawione zarzuty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.