reklama

Recydywista okradł mieszkanie w Oliwie. Mieszkańcy pomogli schwytać złodzieja

Opublikowano:
Autor:

Recydywista okradł mieszkanie w Oliwie. Mieszkańcy pomogli schwytać złodzieja - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kronika kryminalna 43-letni mężczyzna w minioną sobotę włamał się do jednego z mieszkań w Oliwie. Szybka reakcja policji i mieszkańców pozwoliła na aresztowanie włamywacza jeszcze tego samego dnia. Okazało się, że złodziej jest recydywą, a więc grozi mu podwójny wyrok.
reklama

Mogłoby się wydawać, że w mieście trudniej jest zlokalizować złodzieja, niż na wsi, to z uwagi na dużą liczbę i rotację mieszkańców - tak jednak w tym przypadku nie było. 

W nocy z piątku na sobotę, 19 sierpnia doszło do włamania w gdańskiej Oliwie. Złodziej korzystając z nieobecności właścicielki mieszkania, wypchnął okno i włamał się do lokalu. Tej samej nocy mężczyzna kilkukrotnie odwiedzał posesję i wynosił z niej wartościowe przedmioty. Jego łupem padły telefony, drogie kosmetyki, alkohol, a nawet kilkaset złotych.

Zadziałał sprawny dzielnicowy i mieszkańcy

Policjanci zgłoszenie o włamaniu otrzymali w sobotę, 20 sierpnia nad ranem. Od razu przystąpili też do czynności i śledztwa. Mundurowi wykonali oględziny, zabezpieczyli pozostawione ślady oraz przejrzeli nagrania z monitoringu. 

- Nad tą sprawą pracował także dzielnicowy, znający doskonale teren oraz mieszkańców dzielnicy, którą się opiekuje - opisuje Mariusz Chrzanowski z KMP w Gdańsku. Dzielnicowy od rana rozmawiał z mieszkańcami, z którymi ma bardzo dobre relacje. Osoby, z którymi rozmawiał, wiedziały, że bezpieczeństwo w dzielnicy jest wspólną sprawą i następnym razem, to one mogą paść ofiarą włamywacza. Dzięki dobremu rozpoznaniu policjanci szybko ustalili pseudonim sprawcy, a następnie jego dane - relacjonuje.

Jeszcze tego samego dnia, po południu dzielnicowy wraz z policjantką zatrzymali 43-latka pod jednym ze sklepów. Okazało się, że nie ma on stałego miejsca zamieszkania. Już podczas zatrzymania udało się zdobyć skradziony telefon, oraz pieniądze.

Po dokładnym sprawdzeniu tożsamości mężczyzny wynikło, że jest on tzw. recydywą - w 2020 roku wyszedł z więzienia za wcześniejsze wybryki. W sobotnią noc włamywacz usłyszał zarzuty, za kradzież z włamaniem grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.

W przypadku zatrzymania sprawcy, który popełnił przestępstwo, za które wcześniej odbywał karę, sąd może zwiększyć wyrok o połowę. 

[news:1343958]

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama