Już kilka minut po rozpoczęciu wczorajszego spotkania na trybunie doszło do bójki między pracownikami ochrony a kibicami Lechii. W tłumieniu zamieszek na trybunie nie uczestniczyli policjanci.
- Organizator imprezy, który odpowiada za bezpieczeństwo na stadionie podczas imprezy masowej, nie zawnioskował o wejście na stadion policjantów. W wyniku zdarzenia 4 osoby z obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitala - mówi podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej policji.
Policjanci pracują jednak nad sprawą i szukają uczestników zdarzenia. Mundurowi przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli ślady, przesłuchują świadków, zabezpieczają zapisy z kamer monitoringu oraz nagrania z portali internetowych oraz mediów społecznościowych. Jak informuje podinsp. Magdalena Ciska, pierwsze osoby biorące udział w zdarzeniu są już w rękach policjantów.
- Wczoraj wieczorem do tej sprawy kryminalni z komendy miejskiej i policjanci z komendy wojewódzkiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 20 i 25 lat, którzy podejrzewani są o udział w bójce oraz o uszkodzenie mienia - mówi rzecznik gdańskiej policji.
Jak zapewniają policjanci, kolejne zatrzymania w sprawie są tylko kwestią czasu.
- Na tę chwilę łącznie 4 mężczyzn jest w dyspozycji policjantów w związku z tym zdarzeniem - podsumowuje Ciska.
[news:1328785]
[news:1328191]
[news:1328173]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.