Zwykła kradzież? Nie do końca
W piątek, 9 listopada na terenie jednego ze sklepów przy ulicy Długie Ogrody doszło do kradzieży rozbójniczej. Sprawca ukradł artykuły spożywcze o wartości 150 złotych, a podczas ucieczki groził pracownikowi, który próbował go obezwładnić. Mundurowi niezwłocznie po zgłoszeniu rozpoczęli przeszukiwania okolicy, a przede wszystkim analizę nagrań z monitoringu. Stworzono rysopis podejrzanego oraz ustalono, gdzie może przebywać. W całej akcji pomógł operator kamer ze Straży Miejskiej - ustalił on, że 25-latek wsiadł do autobusu miejskiego w kierunku Oruni.
- W miniony czwartek dzięki współpracy z operatorem monitoringu ze Straży Miejskiej kryminalni ustalili, że wytypowany sprawca wsiadł do autobusu miejskiego i jedzie w kierunku ul. Trakt św.Wojciecha. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i w autobusie zatrzymali 25-latka z Gdańska - mówi Magdalena Ciska z KMP w Gdańsku.
Co ciekawe, mężczyzna był ubrany w te same ubrania, co w dniu kradzieży.
Na koncie trzy listy gończe
Podczas zatrzymania standardowo była sprawdzana tożsamość mężczyzny. Właśnie wtedy okazało się, że zatrzymany 25-latek ma na swoim koncie trzy listy gończe i ma do odbycia ponad półtoraroczną karę więzienia. Złodziej był też poszukiwany w związku z kradzieżą w jednej z gdańskich drogerii.Mężczyzna został przewieziony do aresztu, a w piątek usłyszał dwa zarzuty. Dopuścił się on dwóch kradzieży: rozbójniczej oraz trzech szczoteczek o wartości prawie tysiąca złotych. Teraz 25-latek przebywa w zakładzie karnym, a za listopadowy wyczyn grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
[news:1242115]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.