Do zdarzenia doszło w czwartek, 7 listopada. Poruszający się volkswagenem mężczyzna nie zastosował się do zakazu wjazdu znajdującego się na ul. Klinicznej, w wyniku czego zaczął jechać pod prąd. Całą sytuację zauważyli policjanci, poruszający się wówczas nieoznakowanym BMW. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do zatrzymania mężczyzny.
— Kierowca passata nie zastosował się do znaku B-2 (zakaz wjazdu) i kontynuował jazdę kontra ruch. Policjanci błyskawicznie zareagowali na niebezpieczną sytuację i zatrzymując auto, uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę pod prąd — poinformował asp.szt. Mariusz Chrzanowski.
Po zatrzymaniu mężczyzny policjanci przeprowadzili kontrolę, podczas której okazało się, że był on trzeźwy. Za popełnione wykroczenie otrzymał surowy mandat w wysokości 5 tysięcy złotych. Ponadto na jego konto wpłynęło również 8 punktów karnych.
Komentarze (0)