Policjanci ruchu drogowego zatrzymali pijanego kierowcę jaguara. 47-letni gdańszczanin miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Kierowca jaguara doprowadził do wypadku
Do groźnego zdarzenia drogowego doszło w piątek, 15 listopada w Gdańsku. Na ul. Korzennej zderzyły się dwa samochody osobowe. W wyniku wypadku kierowca seicento doznał urazu nogi. Sprawca, 47-latek kierujący jaguarem uciekł z miejsca zdarzenia.
– Policjanci pojechali na miejsce i już po chwili okazało się, że sprawca znajduje się na ul. Na Piaskach, gdzie świadkowie uniemożliwili mu dalszą jazdę. Pokrzywdzony został przetransportowany do szpitala, a sprawcą zajęli się policjanci. Mężczyzna został poddany badaniu trzeźwości i okazało się, że ma ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje podinsp. Magdalena Ciska z KMP w Gdańsku.
Gdańszczanin został przewieziony do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut jazdy pod wpływem alkoholu, za co grozi mu nawet 5 lat więzienia. 47-latek odpowie także za spowodowanie wypadku drogowego.
Jak przekazuje policja, za kierowanie po alkoholu grozi kara 5 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Za spowodowanie wypadku komunikacyjnego grozi kara 3 lat więzienia. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć albo ciężki uszczerbek na zdrowiu, sprawca podlega karze od 6 miesięcy do 8 lat.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.