Prokurator oskarżył w tej sprawie łącznie 16 osób. Danielowi P. zarzucił kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, a czternaście osób usłyszało zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Aktem oskarżenia objęta została również kobieta, która co prawda nie była członkiem grupy, ale miała ułatwiać prostytucję oraz czerpać z niej korzyść majątkową.
Osiem lat sutenerstwa
Grupa sutenerów działała na terenie Gdańska i Gdyni w latach 2010 – 2018. Usługi seksualne organizowane były w ramach tzw. domówek.W tym celu wynajmowano mieszkania zlokalizowane na terenie Gdańska oraz Gdyni. W zamian za umożliwienie korzystania z mieszkania, ochronę, transport, wykonanie zdjęć oraz zamieszczenie ogłoszeń na portalach internetowych, od świadczących usługi kobiet przyjmowano 50 % dziennego ich zarobku - relacjonuje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W grupie panował ścisły podział ról. Kierujący grupą Daniel P. wyznaczył Bogdana M. do organizowania i prowadzania domówek, pozostawiając sobie kontrolę ich funkcjonowania oraz dochodów. Kilka osób oskarżonych w tej sprawie zajmowało się organizowaniem zdjęć oraz ich zamieszczaniem w Internecie, odbieraniem telefonów od klientów oraz umawianiem spotkań z kobietami świadczącymi usługi seksualne. Kolejne osoby pełniły funkcję ochrony oraz zajmowały się transportem kobiet do klientów.
Członkowie grupy przez osiem lat zarobili pokaźne pieniądze.
- W toku postępowania ustalono, że zyski z procederu były dzielone pomiędzy Daniela P. i Bogdana M. Każdy z nich uzyskał nie mniej niż około 450 000 złotych. W podziale zysków uczestniczyła również jedna z oskarżonych kobiet. Uzyskała kwotę nie mniejszą niż 43 000 złotych - dodaje Wawryniuk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.