We wtorek, 26 sierpnia, na alei Płażyńskiego w Gdańsku doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia podczas policyjnego pościgu. Funkcjonariusze w nieoznakowanym radiowozie próbowali zatrzymać do kontroli białe BMW na duńskich tablicach rejestracyjnych. Kierowca auta jednak zignorował sygnały i podjął ucieczkę, a cała akcja zakończyła się dachowaniem policyjnego samochodu.
Pościg rozpoczął się na Trasie Sucharskiego, gdy kierowca BMW odmówił zatrzymania do kontroli i skierował się w stronę trasy S7. Następnie zawrócił na ulicy Elbląskiej i ruszył w kierunku tunelu pod Martwą Wisłą. To właśnie po wyjeździe z tunelu doszło do groźnego momentu, a policyjny radiowóz, zmieniając pas, zderzył się z innym pojazdem i dachował.
Na szczęście wypadek nie zakończył się tragicznie. Jeden z policjantów został przewieziony do szpitala na badania, jednak jego obrażenia określono jako niegroźne. Drugi funkcjonariusz nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Na miejscu pracowali policjanci, prokurator oraz służby porządkowe. Część jezdni w kierunku Przymorza była zablokowana, a ruch odbywał się z utrudnieniami.
Policja kontynuuje poszukiwania białego BMW na duńskich tablicach rejestracyjnych.
Komentarze (0)