Do poważnego incydentu doszło w jednym z hoteli na gdańskiej Zaspie. 47-letni mężczyzna wtargnął do pokoju swojej 68-letniej znajomej, mimo wyraźnego sprzeciwu z jej strony. Po agresywnym zachowaniu wobec kobiety, został zatrzymany przez policję i usłyszał zarzuty.
Pobicie było relacjonowane w internecie
Zgłoszenie o napaści trafiło do policjantów z komisariatu Gdańsk-Przymorze we wtorkowy wieczór, 9 lipca. Według ustaleń funkcjonariuszy, do zdarzenia doszło dwa dni wcześniej (7 lipca) w godzinach wieczornych. Mężczyzna miał wejść bez zgody do pokoju hotelowego należącego do 68-latki, a następnie zaatakować ją fizycznie, uderzając w klatkę piersiową i popychając, co spowodowało jej upadek. Kobieta doznała obrażeń wymagających dłuższego niż tydzień leczenia. Jak się okazało, całe zdarzenie było relacjonowane w internecie.
— Całe zdarzenie strony relacjonowały w mediach społecznościowych. Po otrzymanym zgłoszeniu policjanci zabezpieczyli nagranie z telefonu kobiety i ustalili, że na skutek zdarzenia pokrzywdzona doznała średniego uszczerbku na zdrowiu. Do tej sprawy funkcjonariusze zatrzymali 47-latka z Gdańska, kiedy przyszedł on odwiedzić 68-latkę w szpitalu — poinformowała podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a jego telefon został zabezpieczony do dalszych czynności. Po przesłuchaniu usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała oraz naruszenia miru domowego. Śledczy podkreślają, że zgromadzony materiał dowodowy jednoznacznie potwierdził wersję pokrzywdzonej.
Mężczyźnie postawiono zarzuty
Decyzją prokuratora wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Dodatkowo nałożono na niego zakaz zbliżania się oraz kontaktowania z pokrzywdzoną.
Za spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za naruszenie miru domowego do roku więzienia.
Policja apeluje, by nie lekceważyć przypadków przemocy, nawet jeśli sprawca jest osobą znajomą. Każdy taki incydent powinien być niezwłocznie zgłaszany odpowiednim służbom.
Komentarze (0)