reklama

Dwulatka trafi do rodziny zastępczej. Matka tłumaczy przyczyny zamieszkania w namiocie

Opublikowano:
Autor:

Dwulatka trafi do rodziny zastępczej. Matka tłumaczy przyczyny zamieszkania w namiocie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kronika kryminalna Dwulatka, która została znaleziona w namiocie razem ze swoją matką, po opuszczeniu szpitala trafi do pieczy zastępczej. Matce zostały postawione zarzuty.
reklama

W poniedziałek, 21 listopada policjanci otrzymali zgłoszenie od pracownika socjalnego. Zauważył on na Alei Jana Pawła II namiot, w którym podejrzewał, że przebywa dziecko. Mieszkańcy namiotu nie chcieli go wpuścić do środka w celu udzielenia pomocy.

- Oficer dyżurny we wskazane miejsce skierował policjantów, którzy podczas interwencji potwierdzili informacje przekazane przez zgłaszającą. Policjanci wylegitymowali mężczyznę i dwie kobiety, w tym 24-letnią matkę dziecka. Z namiotu wydobywał się dym papierosowy, a dwulatka wyglądała na wyziębioną i miała na sobie koszulkę z krótkim rękawkiem - mówiła podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej policji.

Ze względu na wychłodzenie oraz infekcję górnych dróg oddechowych dziecko trafiło do szpitala, a jego matka została zatrzymana w areszcie. Sąd rodzinny w Gdańsku zadecydował, że po opuszczeniu szpitala dziecko trafi do rodziny zastępczej lub pogotowia opiekuńczego.

Zostało również wszczęte postępowanie dotyczące ograniczenia lub pozbawienia władzy rodzicielskiej jej matki. W środę postawiono jej zarzuty dotyczące narażenia córki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

Matka w rozmowie z „Faktem” wyjaśniła, dlaczego razem z dzieckiem trafiły do namiotu. Jej mąż ponoć bardzo zaniedbywał relację, nie opiekował się dzieckiem i cały czas spędzał przed komputerem. Rok temu zamieszkała razem ze znajomymi w województwie zachodniopomorskim. Kiedy Ci stracili mieszkanie, przeniosła się ona do Gdańska. Ze względu na problem ze znalezieniem pracy, zamieszkały one w namiocie. 24-latka wykonywała wiele prac dorywczych i liczyła na to, że uda się jej odłożyć na mieszkanie.

Kobiecie zaoferowano pomoc

Wiceprezydent Monika Chabior poinformowała, że zarówno matce dziecka, jak i dwóm pozostałym osobom, które przebywały w namiocie, zaoferowano wsparcie. Obie panie skorzystały z wsparcia schroniska dla kobiet, zaś mężczyzna z schroniska dla mężczyzn. Kobieta będzie miała również możliwość skorzystania z pomocy specjalistycznej psychologów. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama