reklama

Groźby za tęczową flagę. Dramatyczna sytuacja w miejskim autobusie

Opublikowano:
Autor:

Groźby za tęczową flagę. Dramatyczna sytuacja w miejskim autobusie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Gdańsk Młoda mieszkanka Gdańska wracała w piątek z Sopotu do swojego mieszkania w Nowym Porcie. Spotkała się z niezwykłą agresją ze strony pary pasażerów. Powodem była wystająca z plecaka tęczowa flaga. Pani Magdalena swoją historię opisała na Facebooku. Do sprawy odniosła się już prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
reklama

Pani Magdalena swoją podróż do domu w Nowym Porcie zapamięta na długo. To właśnie podczas niej została słownie zaatakowana za posiadanie tęczowej, papierowej flagi. Sytuacja rozpoczęła się gdy do pojazdu wsiadała para pasażerów, zdaniem relacjonującej zdarzenie, małżeństwo.

- Typek gdy tylko zobaczył wystającą z mojego plecaka flagę zaczął: „O nie, ku*wa ja z pedałami nie będę w jednym autobusie siedział!” oraz „Chcesz stracić przednie zęby?? SCHOWAJ TĄ PEDALSKĄ FLAGĘ KU*WA!” – opisuje na swoim profilu pani Magdalena (pisownia oryginalna)

Pani Magdalena, jak sama relacjonuje, starała się nie reagować na zaczepki. Mężczyzna nie dawał jednak za wygraną. Fala hejtu z jego strony nie zakończyła się aż do przystanku, na którym agresywna para zakończyła podróż.

- Ostatecznie, przy wysiadaniu sięgnął do mnie gwałtownie ręką, porwał flagi i plując wysiadł. Zwyzywał mnie od najgorszych. Groził śmiercią. Tylko dlatego, że z mojego plecaka wystawał kawałek kolorowego papieru – relacjonuje kobieta.

Do opisanej sytuacji odniosła się wczoraj Aleksandra Dulkiewicz.

- Jestem głęboko poruszona ostatnimi aktami przemocy. Tylko wczoraj ponownie usłyszeliśmy o sprawie chłopaka z Poznania, który został pobity za to, że miał blond włosy, wcześniej była dziewczyna pobita przez inne kobiety, bo miała włosy fioletowe, teraz słyszymy o gdańszczance, która została obrzucona wyzwiskami i opluta za tęczowe flagi w plecaku. Co się z nami dzieje? – napisała prezydent Gdańska.

Jak podkreśla Aleksandra Dulkiewicz, Gdańsk jest dla wszystkich.

- Dlatego proszę was z całego serca, reagujmy! Bądźmy solidarni i wspierajmy osoby, które są ofiarami nienawiści oraz agresji. Reagujmy mądrze, w sposób, który uznamy za bezpieczny. Ale nie bądźmy obojętni – apeluje Prezydent Miasta Gdańska.

Z relacji pani Magdaleny wynika, że w pojeździe znajdowali się również inni pasażerowie. Nikt nie stanął w obronie atakowanej kobiety.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama