Gdańsk oddaje hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej

Rano prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska Agnieszka Owczarczak oraz radny Andrzej Kowalczys złożyli w Bazylice Mariackiej kwiaty przy grobie Macieja Płażyńskiego. Następnie odwiedzili cmentarz Srebrzysko, gdzie upamiętnili ofiary katastrofy: Annę Walentynowicz, Arkadiusza „Arama” Rybickiego i Leszka Solskiego.

Pod tablicą poświęconą prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, oraz pod pomnikiem Anny Walentynowicz przy alei Grunwaldzkiej, wieńce kwiatów złożyli pomorscy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. W rozmowie z Polską Agencją Prasową przewodniczący klubu radnych PIS Kazimierz Koralewski powiedział, że tragedia Smoleńska to moment w historii Polski, który zawsze będzie pamiętany. Zaznaczył, że 10. dnia każdego miesiąca gdańszczanie modlą się za wszystkich, którzy zginęli pod Smoleńskiem.

O godzinie 11:00 w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku rozpoczęła się msza święta poświęcona m.in. pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Proboszcz parafii ks. Ludwik Kowalski podczas liturgii powiedział, że wciąż pamiętamy i modlimy się za wszystkich, którzy zginęli pod Smoleńskiem, począwszy od tych, którzy służyli na pokładzie prezydenckiego samolotu, aż po samego prezydenta Lecha Kaczyńskiego z jego małżonką.

- Ogarniamy ich dusze modlitwą i modlimy się także za tych, którzy pozostali w żałobie do dzisiaj – mówił ks. Ludwik Kowalski.

10 kwietnia 2010 roku Polska pogrążyła się w żałobie, kiedy to w katastrofie samolotu Tu-154M zginęło 96 osób, wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne osobistości. Polska delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.