Co jest przyczyną utrudnień?
Od jakiegoś czasu, nawet kilka razy dziennie dochodzi do zatorów drogowych w tunelu pod Martwą Wisłą, co wcześniej nie było częstym zjawiskiem. Okazuje się, że są one spowodowane bardzo wysokim ruchem pojazdów ciężarowych, który nasilił się tam w ciągu ostatnich tygodni.Ciężarówki przewożące węgiel wyjeżdżają z Portu Gdańsk od strony ulicy Ku Ujściu, zaś rondo zlokalizowane przy wjeździe na Trasę Sucharskiego nie jest przygotowane na tak duże natężenie ruchu ciężarowego. To powoduje blokadę jednej nitki tunelu pod Martwą Wisłą.
Wiceprezydent Gdańska Piotr Kryszewski zapewnia, że zajmuje się problemem i całym zespołem chce go rozwiązać.
- Wiemy, że cała Polska czeka na węgiel. Musimy jednak brać pod uwagę, że mieszkańcy dzielnic znajdujących się w okolicy portu nie mogą tak dotkliwie odczuwać negatywnych skutków transportu tego surowca - zapewnia Kryszewski.
Zanieczyszczenia terenu, uszkodzona infrastruktura
Przez tak intensywny transport węgla, zanieczyszczono już tunel pod Martwą Wisłą węglem oraz korą drzewną. Jedną z przyczyn jest również fakt, iż duża część naczep nie jest przykrywana plandeką. Już teraz zniszczone są pobocza, infrastruktura w postaci krawężników, czy znaków drogowych oraz przydrożna zieleń.Warto dodać iż w ostatnim czasie wzrósł też znacznie poziom zanieczyszczenia powietrza w okolicach portu. W związku z kłopotliwą sytuacją, wiceprezydent Piotr Kryszewski spotkał się w minioną środę z zarządem Portu Gdańsk, Komendą Miejską Policji w Gdańsku, przedstawicielem Urzędu Wojewódzkiego oraz urzędnikami z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Gdański port ma podjąć działania, które pozwolą na zminimalizowanie obecnie występujących problemów. Są to jednak tylko rozwiązania doraźne.
- Ustaliliśmy, że port podejmie dodatkowe działania, które pozwolą zmniejszyć zapylenie powietrza - zapewniali przedstawiciele Portu Gdańsk. - Na pewno wykorzystane zostaną myjki samochodowe, którymi już dysponuje, montując je bliżej wyjazdu. Dzięki temu, samochody opuszczające teren portu zostaną dodatkowo oczyszczone. Sprawdzona zostanie także możliwość uruchomienia dodatkowych myjek. Port będzie współpracował z importerami, żeby zobowiązać ich do zakrywania plandeką wszystkich transportów, nawet tych, które nie zawierają węgla.
Urzędnicy z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni być zaproponują też nowe miejsca postojowe dla ciężarówek oczekujących na załadunek węgla.
- Natomiast w sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, musimy szukać szybkich rozwiązań. Takimi rozwiązaniami mogłyby być zmiany organizacji ruchu, czy na ul. Andruszkiewicza, czy wykorzystanie w większym stopniu starej ulicy Sucharskiego - wskazuje Tomasz Wawrzonek, zastępca dyrektora w GZDiZ.
Do tej sprawy będziemy powracać na łamach Pulsu Gdańska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.