reklama

Sprzęt z Gdańska udrożni ukraińskie wodociągi

Opublikowano:
Autor:

Sprzęt z Gdańska udrożni ukraińskie wodociągi - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Gdańsk Różnego rodzaju sprzęt za 150 tysięcy złotych trafił na Ukrainę. Gdańskie spółki przekazały m.in. motopompy do szlamu, młoty udarowo-obrotowe, szlifierki kątowe i zestawy naprawcze. Sprzęt umożliwi dostarczanie wody oraz odbiór ścieków w Brodziance w obwodzie kijowskim.
reklama

W poniedziałek, 18 kwietnia, do Brodzianki w obwodzie kijowskim trafiło 1,5 tony sprzętu przekazanego przez gdańskie spółki gospodarujące wodą. Brodzianka jest jednym z najbardziej zdewastowanych przez rosyjski atak miast. Ostrzały i bombardowania zniszczyły dużą część budynków mieszkalnych, usługowych oraz administracyjnych. Lokalne służby podają, że spod gruzów wydobyto aż 40 ciał, a setki osób uznano za zaginione. 

– To bardzo konkretna pomoc, uszyta na miarę potrzeb, które zostały określone przez ukraińskie służby wodociągowe jako najpilniejsze. Nie mogliśmy pozostać obojętni na potrzeby kolegów z ukraińskich wodociągów. Bez wody nie ma życia, trudno nieść pomoc medyczną i humanitarną, dlatego przywrócenie dostaw wody jest niezwykle pilne – mówi Piotr Grzelak, zastępca prezydenta gdańska ds. zrównoważonego rozwoju.

Wśród przekazanego sprzętu znajdują się m.in motopompa do szlamu, młoty udarowo-obrotowe, szlifierki kątowe, zestawy naprawcze do sieci wod-kan czy generatory prądu. Zostały one przekazane przez gdańskie spółki Gdańskie Wody, GIWK i Saur Neptun Gdańsk. 

Apel o pomoc w przyszłej odbudowie

Już na początku ubiegłego miesiąca prezes spółki Gdańskie Wody Ryszard Gajewski zaapelował do wodociągowców, hydrotechników i meliorantów o pomoc odbudowy ukraińskiej infrastruktury po wojnie. 

- W ostatnich latach wielu Ukraińców żyło i mieszkało z nami w Polsce. Swoją pracą pomagali nam budować nasz kraj i nasz dobrobyt. Po wojnie, by mieszkańcy mogli wrócić do normalnego życia, infrastruktura w ukraińskich miastach będzie wymagała szybkiej odbudowy. Znamy się na dostarczaniu wody, odprowadzaniu ścieków, zabezpieczeniach przeciwpowodziowych. Kto, jak nie my! - czytamy w liście otwartym Ryszarda Gajewskiego. 

Teraz najbardziej potrzebna jest pomoc techniczna oraz humanitarna, ale po zakończeniu wojny konieczna będzie całkowita odbudowa, która umożliwi cywilom powrót do domów i normalne funkcjonowanie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama