Zajezdnie na Ujeścisku. Poszukiwane pieniądze na budowę

Zajezdnie autobusowa i tramwajowa na Ujeścisku będą oddzielnymi obiektami. Jako pierwsza powstanie zajezdnia tramwajowa, która jest pilniejszą inwestycją. Tramwaje obecnie już ledwo mieszczą się w zajezdniach Wrzeszcz i Nowy Port, a w przypadku zakupu kolejnych, ponad 45-metrowych wozów, nie będzie dla nich miejsca w istniejących obiektach. Co równie ważne, tramwaje wyjeżdżając z zajezdni wcześnie rano na południe Gdańska w celu obsługi pierwszych kursów, pokonują rocznie tysiące kilometrów, wioząc powietrze. Obiekt tramwajowy ma zatem dwa cele: zwiększyć możliwości garażowania tramwajów oraz zmniejszyć liczbę kosztownych wyjazdów i zjazdów do zajezdni ze znikomą liczbą pasażerów. 

Gdańskie Autobusy i Tramwaje mają już większość dokumentacji niezbędnych do budowy.

- Opracowany został program funkcjonalno-użytkowy dla nowej zajezdni tramwajowej. Uzyskana została decyzja środowiskowa. Przygotowane zostały materiały do przetargu na realizację inwestycji. Trwa analiza źródeł finansowania - mówi w rozmowie z portalem Puls Gdańska Anna Dobrowolska, rzecznik GAiT. - W pierwszej kolejności planowana jest realizacja zajezdni tramwajowej, jako niezbędnego elementu systemu do obsługi nowego taboru dla planowanej linii GPW. Termin rozpoczęcia realizacji jest powiązany z pozyskaniem źródeł finansowania - dodaje.

Nieco mniej zaawansowane są prace nad dokumentacją dla zajezdni autobusowej. W przypadku tego obiektu jednak pieniądze nie będą stanowiły problemu. 

- W przypadku bazy autobusowej wykonana została wielowariantowa, wielobranżowa koncepcja zajezdni. Obecnie trwają prace nad uszczegółowieniem wybranego wariantu. Nowa zajezdnia autobusowa finansowana będzie ze sprzedaży gruntów obecnej funkcjonującej zajezdni przy al. Hallera - mówi nam rzeczniczka spółki.

GAiT nie wskazuje żadnych terminów realizacji dla obu inwestycji. Wiemy natomiast, ile wozokilometrów uda się zaoszczędzić na likwidacji długich wyjazdów i zjazdów do zajezdni wczesnym rankiem i późnym wieczorem, z których korzystają pojedynczy pasażerowie.

- Szacunkowy poziom redukcji wozokilometrów, określony przez organizatora transportu w oparciu o aktualną siatkę połączeń, w komunikacji tramwajowej wynosi ponad 300 tys. wzkm, a w przypadku komunikacji autobusowej ok. 90 tys. wzkm - wylicza Anna Dobrowolska.

Zaoszczędzoną pracę przewozową będzie można wykorzystać do uruchomienia większej liczby kursów w porach i kierunkach, które cechują się dużymi potokami pasażerskimi. 

[news:1454451]