W całym Gdańsku na przystankach znajduje się 849 wiat, w tym 597 na przystankach autobusowych, 252 na przystankach tramwajowych oraz 21 na przystankach autobusowo-tramwajowych. Wydaje się to dużą liczbą, jednakże bardzo dużo przystanków nie posiada żadnych wiat. Aż 335 przystanków autobusowych nie zapewnia żadnego schronienia pasażerom. Bez wiat pozostaje także 11 przystanków tramwajowych oraz 2 autobusowo-tramwajowe. W przypadku przystanków tramwajowych wiat brakuje głównie w tych miejscach, gdzie przystanek jest zbyt wąski, by zmieścić taką konstrukcję. Sytuacja dotyczy na przykład niektórych przystanków wzdłuż ulic Marynarki Polskiej oraz Wita Stwosza, a także pętli Brzeźno Plaża, gdzie regularny ruch tramwajowy odbywa się tylko w wakacje.
Brak ochrony przed niekorzystną pogodą doskwiera jednak wielu pasażerom autobusów w wielu dzielnicach. Tymczasem na terenie m.in. centrum Gdańska można spotkać wiaty, które od lat są nieużywane, gdyż z przystanków tych nie korzystają żadne autobusy i tramwaje ZTM. Nasi czytelnicy zwracają uwagę, że marnujące się wiaty można spotkać nawet w pobliżu siedziby władz miasta, np. na nieczynnym przystanku tramwajowym Nowe Ogrody, czy na nieużywanych przystankach autobusowych Dworzec PKS i Nowe Ogrody.
Własnościowe zawirowania wokół wiat
Jak informują nas gdańscy urzędnicy, w całym Gdańsku znajduje się 9 wiat na przystankach nieobsługiwanych przez pojazdy ZTM. Ponadto jedna wiata ustawiona jest na przystanku Jelitkowo Kapliczna, który służy tylko osobom wysiadającym. Zapytaliśmy, czy istnieje możliwość przeniesienia nieużywanych wiat, aby zaczęły służyć pasażerom tam, gdzie są potrzebne.Okazało się, na przeszkodzie bardziej efektywnego wykorzystania wiat przystankowych, jeszcze do niedawna stały zawiłości natury prawnej.
- Stan prawny wszystkich wiat na terenie miasta został uregulowany dopiero w maju 2021 roku. W kwietniu 2021 roku skończyły się trwałości projektów unijnych, w ramach których zostały wybudowane wiaty w latach 2011 - 2016. Poza tym część wiat była własnością firm reklamowych. Obecnie wszystkie wiaty w obrębie pasa drogowego należą do GZDiZ – tłumaczy w rozmowie z portalem Puls Gdańska Jędrzej Sieliwończyk z referatu prasowego UM Gdańsk.
Przenosiny możliwe, ale jest haczyk
Teraz gdy sytuacja prawna wszystkich wiat jest jasna, urzędnicy dopuszczają możliwość przenoszenia niektórych wiat, aby dać schronienie potrzebującym pasażerom. Wbrew pozorom nie jest to jednak proste. Okazuje się na przykład, że wiaty mogą być przenoszone tylko w obrębie dzielnicy. To znaczy, że nieużywana wiata stojąca w centrum, nie może być wykorzystana na przystanku zlokalizowanym np. na Matarni.
- Wiaty przenoszone są w obrębie działania danej rady dzielnicy i po potwierdzeniu przez ZTM, że przystanek nie będzie przez nich wykorzystywany – informuje Jędrzej Sieliwończyk.
Magistrat jednocześnie informuje, że w tym roku schronienie zyskają pasażerowie z Chełmu, korzystający z linii 108, 118 i N4 oraz pasażerowie z Jasienia, korzystający z linii 115, 155, 156 i N4.
- W tym roku planowane jest postawienie wiaty na ul. Czermińskiego i Wronki. Żeby do tego doszło musi w tych miejscach, musi zostać utwardzona nawierzchnia – zapewnia Jędrzej Sieliwończyk.
[news:1269616]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.